Bo małe jest piękne? Samsung prezentuje kompaktowy sensor dla aparatu w otworze ekranu smartfona

Skoro Samsung wziął się za produkcję smartfonów z otworem w ekranie, który ma być domem dla przedniego aparatu, to trzeba zadbać o to, żeby okrągłe wycięcie było jak najmniejsze. Da się to osiągnąć, stosując naprawdę małe moduły aparatów. Takimi rozmiarami charakteryzuje się sensor właśnie zaprezentowany przez Koreańczyków – ISOCELL Slim 3T2.

Technicznie rzecz biorąc, nowy czujnik optyczny Samsunga, może być montowany także z tyłu smartfona – to bez różnicy. 1/3.4-calowy przetwornik obrazu, z pikselem 0.8 μm i matrycą 20 MPix jest jednak praktycznie stworzony dla przednich kamer ukrytych w otworze ekranu.

Samsung chwali się, że miniaturyzacja nie odbiła się negatywnie na złożoności i możliwościach sensora. W porównaniu z sensorem 13 Mpix o takich samych gabarytach, 3T2 wykazuje się efektywnością zbliżenia lepszą o 60%. Co prawda trudno mi znaleźć zastosowanie dla 10-krotnego przybliżenia cyfrowego (na które powołuje się Samsung) w przedniej kamerze smartfona, ale dla Koreańczyków sprawa wydaje się być jasna – nowy czujnik ISOCELL jest lepszy.

O tym, jak radzi sobie w scenariuszach zwykłego użytkowania, przekonamy się w połowie tego roku, kiedy produkowane w pierwszym kwartale sensory zaczną być montowane w pierwszych smartfonach.

Zdaniem Jinhyun Kwona, wiceszefa marketingu System LSI Samsunga, ’ISOCELL Slim 3T2 jest najmniejszym i najbardziej wszechstronnym czujnikiem obrazu 20 Mpix, który pomoże producentom urządzeń mobilnych nie tylko w oferowaniu konsumentom najlepszych możliwych rozwiązań sprzętowych i programowych, ale także projektowych’.

Odniósł się zapewne do tego, że wielu obawia się, jak zostanie odebrany otwór w ekranie. Wiadomo – lepiej, żeby nic nie zakłócało odbioru treści, ale skoro coś już musi pojawić się jako miejsce dla aparatu przedniego, to niech to będzie mały otwór, a nie gigantyczny notch.

 

źródło: Samsung przez fonearena