Samsung naprawdę długo opierał się przed stosowaniem podwójnych aparatów w swoich smartfonach. Koreańczycy nie mogą jednak dłużej ignorować rosnącej popularności tego rozwiązania, więc również zaczną „pakować” do swoich urządzeń więcej obiektywów. Jednym z pierwszych z trzema „oczkami” będzie Galaxy C7 2017. Sprzęt dostał już certyfikat TENAA, więc oczekujemy jego rychłej premiery.
Jak podaje chińska agencja, smartfon wyposażono w 5,5-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości Full HD, czyli 1080×1920, co przełoży się na 401 ppi. Jego sercem jest ośmiordzeniowy (4 x ARM Cortex-A53 2,39 GHz + 4 x ARM Cortex-A53 1,69 GHz; 16 nm) procesor MediaTek Helio P25 z układem graficznym Mali-T880 MP2. W tym miejscu warto dodać, że sam producent promuje ten SoC jako idealną jednostkę do urządzeń z podwójnym aparatem – czyli takich, jak Samsung Galaxy C7 2017.
A skoro jesteśmy już w temacie aparatów, to TENAA informuje, że „oczka” na pleckach smartfona mają 13 Mpix i 5 Mpix. Jest to najbardziej podstawowa konfiguracja, umożliwiająca użytkownikowi uzyskanie efektu bokeh, czyli rozmytego tła. Więcej „bajerów” nie należy się spodziewać. Na przodzie znalazła się natomiast 16 Mpix kamerka. Całość dopełniają 3 GB lub 4 GB RAM i 32 GB lub 64 GB pamięci wewnętrznej (w zależności od wersji), naturalnie z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 256 GB.
Samsung Galaxy C7 2017 pracować będzie pod kontrolą systemu Android 7.1.1 Nougat i czerpać energię z niewymiennego akumulatora o pojemności 2850 mAh (na pewno ze wsparciem dla technologii szybkiego ładowania). Cały smartfon ma wymiary 152,4x74x7x7,9 mm i waży (dość sporo, bo aż) 178 gramów.
Jeszcze nie wiadomo, kiedy zadebiutuje Galaxy C7 2017, ale osobiście obstawiam, że jeszcze przed Galaxy Note 8, którego na 100% Samsung zaprezentuje 23 sierpnia w Nowym Jorku.
*Na zdjęciu tytułowym Samsung Galaxy A3 2017 (pod linkiem znajdziecie jego recenzję)
Źródło: TENAA
