fot. pixabay.com

Pomóż zatrzymać rosyjską propagandę! Wystarczy włączyć jedną stronę w przeglądarce

Wojna w Ukrainie wciąż trwa, a cały świat przygląda się sytuacji naszych wschodnich sąsiadów. Niestety, Rosja nieustannie szerzy propagandę i dezinformację. Dzięki stronie stworzonej przez polskich haktywistów walka z nią może być o wiele łatwiejsza. By pomóc naszym sąsiadom w walce, wystarczy uruchomić jedną stronę w przeglądarce.

Włącz tę stronę i zwalcz propagandę

Rosyjski przekaz propagandowy nieustannie zalewa różne kanały fałszywymi informacjami na temat wojny w Ukrainie. Internauci z całego świata starają się choć w najmniejszym stopniu zakłócić te działania. Powstała nawet specjalna strona internetowa, dzięki której możliwe jest przeciążenie wybranych stron rządowych oraz powiązanych z rządem, co utrudni dalsze szerzenie propagandy.

Wiem, brzmi to skomplikowanie, lecz w rzeczywistości jest proste i zautomatyzowane. Wystarczy odwiedzić stronę stop-russian-desinformation.near.page i pozostawić kartę otwartą. Cała magia dzieje się w tle, gdyż nasza przeglądarka każdej sekundy wykonuje mnóstwo połączeń z rosyjskimi stronami.

Łukasz Olejnik ze strony prywatnik.pl wytłumaczył na swoim Twitterze schemat działania tego projektu.

Tak jak widzicie, całość jest prosta, zautomatyzowana i wymierzona w przeciążenie wybranych stron będących źródłem propagandy rosyjskiej. Każda osoba odwiedzająca podany wyżej adres wykonuje z nimi, przynajmniej w teorii, 1000 połączeń. Autor projektu odpowiednio przekierowuje ruch spoza Rosji, gdyż większość portali na liście jest domyślnie zablokowana dla reszty świata.

Jest jedno „ale”…

Warto przy tym wszystkim pamiętać, że – choć cel jest szczytny – w końcu można w ten sposób powstrzymać Kreml przed szerzeniem dezinformacji, jest to wciąż rodzaj haktywizmu, a dokładniej atak DDoS. Ponadto, dostawcy internetu mogą uznać generowany przez was ruch za podejrzany, co może prowadzić do ograniczenia lub blokady usług, bądź innych kłopotów.

Nie ponosimy odpowiedzialności za ewentualne problemy – prawne czy też z operatorami – działacie na własną odpowiedzialność! Ale trzeba przyznać, że jest to bardzo prosty i oryginalny sposób na powstrzymanie propagandy, płynącej ze strony Rosji.

flaga Rosji Rosja russian flag stop blokada zakaz
fot. IGORN / Pixabay

Jeżeli tego typu działania nie są w waszym stylu, zawsze można wbić Rosji szpilkę w nieco inny sposób – chociażby rezygnując z kupowania rosyjskich produktów w sklepach (ich kod kreskowy zaczyna się liczbami z przedziału od 460 do 469), porzucając rosyjskie usługi lub dołączając się do zbiórek humanitarnych na rzecz Ukrainy.

Równocześnie apelujemy o staranne sprawdzanie informacji w co najmniej kilku zaufanych źródłach przed podaniem ich dalej. Dzięki powstrzymywaniu fake newsów również można pomóc Ukrainie.