Druga połowa lat dziewięćdziesiątych była dość dziwnym okresem w historii elektronicznej rozrywki. Deweloperom wydawało się, że wystarczy stworzyć kolejny klon Diablo, by gracze zaczęli dobrowolnie wypychać ich portfele swoimi pieniędzmi. Większość z tych tytułów znikała z pamięci użytkowników (zarówno tej prawdziwej, jak i wirtualnej) już w kilka tygodni po ich wydaniu. Gra Darkstone, autorstwa francuskiego Delphine Software, była właśnie jednym z takich klonów, jednak jakimś cudem udało się jej pozostać w pamięci graczy nieco dłużej. Teraz, po czternastu latach od premiery, Darkstone powraca w wersji na tablety z systemami iOS i Android.
Nowe wcielenie tej „staroszkolnej” produkcji zyska odświeżoną oprawę audiowizualną oraz całkiem nowy interfejs użytkownika, przystosowany do ekranów dotykowych. Główne elementy rozgrywki pozostaną jednak niezmienione: osoby, które w czerwcu zechcą zmierzyć się z lordem Draakiem i jego sługami (fabuła nigdy nie była mocną stroną tego typu gier) będą musiały przejść przez ponad sto poziomów podziemi. Gracz będzie miał do wyboru cztery klasy postaci (mnich, czarodziej, wojownik i złodziej) i będzie mógł prowadzić do boju dwóch bohaterów jednocześnie.
Podsumowując: Mimo, że grze Darkstone nigdy nie udało się zyskać miana „gry kultowej”, to jednak jej remake może przypaść do gustu graczom poszukującym porządnego Hack-n-Slash na tablety. Zwłaszcza, jeśli odbili się oni od „nowoczesnego” podejścia do rozgrywki w Dungeon Hunter 4 (wrzuć monetę… wrzuć monetę… wrzuć monetę…).
