Recenzja Sony Xperia XA1 Plus

SYSTEM

Smartfon pracuje pod kontrolą systemu Android 7.0 Nougat. Co ciekawe, Xperia XA1 Plus zadebiutowała w tym samym dniu, co Xperia XZ1 z preinstalowanym Androidem Oreo, a mimo to dostała starszą wersję Androida. Szkoda, że Sony zdecydowało się na taki krok.

Xperia XA1 Plus na pewno nie jest typem smartfona, naszpikowanego całą masą dodatkowych funkcji. Oprócz zmienionego wyglądu interfejsu, kilku autorskich aplikacji zamiast standardowych (Galeria, Wideo, Muzyka) oraz możliwości zmiany motywów, tak naprawdę nie znajdziemy tu niczego, co mogłoby przyciągnąć naszą uwagę.

Na płynność działania smartfona nie można narzekać. Korzystanie z Xperii XA1 Plus jest bardzo komfortowe, aplikacje działają bez zarzutu, system się nie przeładowuje, animacje nie klatkują i ani razu podczas testów sprzęt nie złapał żadnej większej zadyszki.

Może aplikacje i sam smartfon nie włączają się aż tak szybko, jak ma to miejsce w Xperii XZ1, ale i tak całość jest na tyle płynna, że nie mając obok siebie tych dwóch modeli nawet nie zauważymy, że czasem coś załaduje nieco wolniej. Ogólnie więc mówiąc – codzienne używanie Xperii XA1 jest bardzo komfortowe.

Smartfon oferuje teoretycznie 32 GB pamięci wbudowanej. W praktyce do dyspozycji zostają jednak około 22 GB. Jeśli taka przestrzeń na pliki będzie dla kogoś niewystarczająca, może ją rozszerzyć o kolejne 256 GB przy użyciu karty microSD.

Nie mam żadnych zastrzeżeń do modułów łączności. Korzystając zarówno z Wi-Fi, jak i z transmisji danych możemy komfortowo przeglądać portale społecznościowe i strony internetowe. GPS dość szybko i precyzyjnie określa naszą lokalizację – smartfon świetnie sprawdza się więc w roli nawigacji samochodowej.

W Xperii XA1 Plus znajdziemy również bezproblemowo działający moduł Bluetooth 4.2 oraz NFC, umożliwiający płatności telefonem. Rozmowy telefoniczne odbywają się bez jakichkolwiek zakłóceń czy trzasków – wbudowany mikrofon i głośnik w zupełności dają radę.

W testach syntetycznych smartfon radzi sobie następująco:

SKANER LINII PAPILARNYCH

W klawiszu zasilania umieszczono skaner linii papilarnych. Trzeba przyznać, że działa on precyzyjnie i szybko, aczkolwiek zauważalnie wolniej niż w przypadku flagowców. Nie mówię tu o kilkusekundowych opóźnieniach, ale na podświetlenie ekranu trzeba zaczekać minimalnie dłuższą chwilę.

Należy jednak pamiętać, że nie mamy tu do czynienia z aktywnym skanerem. Trzeba więc uprzednio wcisnąć klawisz zasilania, zanim będzie możliwe odblokowanie urządzenia. W przypadku lokalizacji czytnika po boku nie jest to jednak zbyt uciążliwe.

Skaner, oprócz odblokowywania smartfona, nie oferuje żadnych dodatkowych funkcjonalności.

Co prawda testowana Xperia XA1 Plus nie jest dostępna u naszego Partnera, ale poszukując nowego smartfona warto udać się na stronę Komputronika i przejrzeć jego ofertę.

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie, skaner linii papilarnych
3. Aparat. Bateria. Podsumowanie