Recenzja Sony Smartband 2 SWR12

Lubię testować opaski i zegarki inteligentne. To zawsze miła odskocznia od tabletów i smartfonów, które w ostatnim czasie – pod wieloma względami – są prawie takie same. W przypadku wspomnianych urządzeń ubieralnych ta różnorodność jest nieco większa, przez co same produkty – mniej nużące, jeśli można tak powiedzieć o sprzęcie elektronicznym. Przez moje ręce przeszło już wiele opasek inteligentnych, w tym również od Sony – Smartband Talk SWR30. Teraz jednak przyszła pora na nowość japońskiego koncernu w postaci pierwszej opaski Sony z pulsometrem – Smartband 2 SWR12.

Budowa

Smartband 2 SWR12, jak większość tego typu urządzeń, składa się z dwóch części. Pierwszą, ważniejszą, jest plastikowa część z elektroniką, którą mocuje się w drugiej, czyli gumowej, elastycznej opasce (antyalergicznej, oczywiście). W „centrum dowodzenia”, poza pulsometrem, portem microUSB oraz włącznikiem, znajdziemy trzy diody, które przebijają przez czarną gumę, aczkolwiek nosząc opaskę na ręce i tak dość trudno je zauważyć.

Sama opaska natomiast ma świetny mechanizm zapinania, z którym spotkałam się pierwszy raz. Po przewleczeniu paska przez coś w rodzaju szlufki, zapięcie nie wystaje z drugiej strony, a chowa się w pasek. Do tego mamy aż 24 poziomy regulacji długości, a sam pasek ma 25 cm długości. Sam moduł w najgrubszym miejscu ma ok. 10 mm. Zapięcie jest bardzo solidne i nie zdarzyło mi się, by się samo rozpięło – niezależnie od tego, co w danej chwili robiłam (łącznie z machaniem rękami, przenoszeniem większych ciężarów czy bieganiem). I mimo tego, że idea nowego zapięcia bardzo mi się podoba, tak ma jedną wadę – początkowo bowiem można mieć trudności z zapięciem i odpięciem (dość trudno jest trafić w te podłużne otwory, a i później wyjąć z nich część zapięcia. Dodatkowo jeszcze warto wspomnieć, że część paska cały czas odstaje, co po prostu może irytować – zwłaszcza mając założony dłuższy rękaw.

Opaska dobrze się prezentuje na ręce i pasuje do każdego stylu – zarówno sportowego, jak i bardziej eleganckiego. Wszystko dzięki temu, że jest dość dyskretna i uniwersalna. Ponadto, dobrze leży zapięta na nadgarstku, czemu zasługę należy przypisać odpowiedniemu wyprofilowaniu części gumowej opaski, w którą chowa się moduł. Jeśli dobrze zapniemy opaskę, ta idealnie przylega do skóry i nie ma możliwości, by się samoczynnie przesuwała. Dodatkowo po jej zapięciu można zapomnieć, że cokolwiek mamy na nadgarstku – waży jedynie 25 gramów. Ma jednak sporą wadę – przez dość ciasne przyleganie do skóry pulsometr zostawia na niej odcisk.

Aplikacja

Sony Smartband 2 SWR12 do działania potrzebuje aplikacji o nazwie Smartband 2. Opaskę można połączyć ze smartfonami działającymi w oparciu o Androida w wersji od 4.4 w górę oraz iOS – od 7.0. Funkcjonalność w obu przypadkach jest dokładnie taka sama. Za jej pomocą możemy: włączyć ciągłe mierzenie pulsu (lub wyłączyć, wtedy automatycznie włącza się tryb STAMINA), ustawić budzik, włączyć powiadomienia z telefonu oraz sprawdzić stan naładowania opaski.

Aby w pełni wykorzystać możliwości Smartband 2 SWR12, należy pobrać drugą aplikację – Lifelog. Dopiero tam zobaczymy wykres pomiaru tętna, jak również wszystkie informacje dotyczące aktywności oraz snu.

Powiadomienia

Wszelkiego rodzaju akcesoria z segmentu wearable oferują możliwość informowania użytkowania o otrzymywanych na telefonie powiadomieniach. Nie inaczej jest w przypadku Sony Smartband 2 SWR12. Tutaj opaska sygnalizuje nam wszelkiego rodzaju wieści za pomocą wibracji o średniej intensywności i świecących LED-ów.

Gdy otrzymujemy połączenie przychodzące, opaska zaczyna wibrować i cyklicznie świecą się trzy diody. Jeśli natomiast otrzymamy powiadomienie z wybranych przez nas aplikacji (a możemy wybierać pomiędzy wszystkimi zainstalowanymi na smartfonie programami), opaska zawibruje raz i również raz, w tym samym momencie, zaświeci się jedna dioda. Oczywiście aby dowiedzieć się, co to za powiadomienie, musimy sięgnąć po telefon.

Co ważne, możemy włączyć tryb „nie przeszkadzać” – wtedy, w ustalonych godzinach – opaska nie wibruje i nie świecą się diody. Te natomiast, co warto wspomnieć, znajdują się nie na froncie opaski (jak w Xiaomi), a na boku – obok włącznika.

Spis treści:
1. Budowa. Aplikacja Smartband 2. Powiadomienia
2. Pomiar kroków i snu. Budzik inteligentny
3. Działanie pulsometru. Pilot. Czas pracy. Podsumowanie

Pomiar kroków i snu

Jeśli czytaliście recenzję Xiaomi Mi Band Pulse (pierwszą w Polsce!) zapewne zdążyliście już przeanalizować zamieszczone tam przeze mnie screeny, w których porównuję zarówno licznik kroków, jak i snu.

Jak mogliście zobaczyć w tamtym materiale (i możecie też teraz – poniżej), opaska Sony rejestruje mniej kroków niż obie generacje produktu Xiaomi. Pytanie tylko… która z nich robi to najdokładniej?

Sony Smartband 2 SWR12 vs Xiaomi Mi Band Pulse vs Xiaomi Mi Band:

Jeśli chodzi o monitorowanie snu, porównywalnie do Mi Band Pulse i Mi Band rejestruje moment położenia się spać i wstania z łóżka. Czasem ma też problem z wieczornym bezczynnym siedzeniem w fotelu (np. podczas oglądania filmu), który zalicza jako sen, później kilkuminutowe wybudzenie i zaczyna pomiar kolejnej części snu. Informacje o śnie głębokim i płytkim są strasznie rozbieżne we wszystkich trzech modelach, więc pod tym względem trudno dać wiarę jednej konkretnej opasce.

Sony Smartband 2 SWR12 vs Xiaomi Mi Band Pulse vs Xiaomi Mi Band:

Budzik inteligentny

Przy okazji pomiarów snu koniecznie trzeba wspomnieć o funkcji budzika inteligentnego. Z poziomu aplikacji Smartband 2 ustawiamy godzinę, o której chcemy się obudzić z „okienkiem” będącym okresem budzenia. Możemy zdecydować na ile minut przed planowanym budzikiem alarm inteligentny może nas obudzić – 10, 20, 30, 40, 50 lub 60 minut, a opaska wybudzi nas w „optymalnej fazie snu”. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by włączyć standardowy budzik bez tego „bajeru”.

Opaska wibruje dokładnie 177 razy (tak, liczyłam!) po czym – jeśli jakimś sposobem się nie obudzimy, włącza drzemkę. Możemy ją uruchomić również przyciskając włącznik opaski (uruchamiają się kolejne przez maksymalnie godzinę od ustawionego alarmu początkowego; może trwać 5, 10, 15, 20, 25 lub 30 minut), natomiast wyłączamy przez dłuższe przytrzymanie go.

Wibracje są mocne i dość dużej intensywności, nie zdarzyło się, by mnie nie obudziły. Aczkolwiek asekuracyjnie zawsze miałam włączony budzik w telefonie.

Spis treści:
1. Budowa. Aplikacja Smartband 2. Powiadomienia
2. Pomiar kroków i snu. Budzik inteligentny
3. Działanie pulsometru. Pilot. Czas pracy. Podsumowanie

Działanie pulsometru

Jak w przypadku każdej opaski inteligentnej wyposażonej w pulsometr, istotne jest, by nosić ją nad kostką nadgarstka – tylko wtedy bowiem, gdy bezpośrednio przylega do skóry, można liczyć na wykonanie poprawnego pomiaru. Oczywiście pomiar ten trzeba traktować jedynie jako poglądowy.

Co ważne, opcje pomiaru tętna mamy dwie i zależą one od włączonego przez użytkownika trybu zasilania. Przy zwykłym pomiar odbywa się ciągle, dzięki czemu w aplikacji Lifelog możemy dokładnie prześledzić wykres tętna zarejestrowanego przez opaskę w ciągu całej doby. Można jednak włączyć tryb oszczędzania baterii, Stamina, w którym pomiar wykonywany jest wyłącznie na żądanie, czyli gdy przejdziemy do aplikacji i go wymusimy. Jak się słusznie domyślacie, ciągły pomiar pulsu znacznie wpływa na czas pracy, ale o tym przeczytacie w odpowiednim akapicie.

A jak jest z dokładnością pomiarów? Pomiary wykonywane statycznie są bardzo zbliżone do tych z pulsometru piersiowego połączonego z zegarkiem sportowym Garmina. Jeśli jednak zaczynamy biegać czy szybciej chodzić, różnica w pomiarach zaczyna być bardziej widoczna. Co nieco widać na poniższych zdjęciach:

Niestety, zarówno na Androidzie, jak i iOS, nie udało mi się zmusić Smartband 2 SWR12 do współpracy z aplikacjami fitness typu Endomondo. Bez problemów jednak działa z Google Fit czy apką Zdrowie na iOS.

Pilot

Bardzo fajną funkcją jest możliwość sterowania telefonem za pomocą opaski. Funkcje co prawda są mocno ograniczone, ale i tak miło, że coś takiego zostało tu uwzględnione. Możemy włączyć lub wstrzymać odtwarzanie muzyki, odtworzyć następny utwór lub poprzedni. Wystarczy nacisnąć przycisk na opasce, a następnie: stuknąć raz, żeby zatrzymać/wznowić odtwarzanie, dwa razy – by uruchomić kolejny utwór, trzy razy – by włączyć poprzedni utwór (w większości przypadków działa to bardzo dobrze, czasem coś nie wychodzi). Co ważne – działa to nie tylko z systemowym odtwarzaczem muzycznym, ale także ze Spotify.

Pilota można również wykorzystać do znajdowania telefonu, gdy nam się gdzieś zapodzieje – wystarczy nacisnąć przycisk i stuknąć raz, aby włączyć dzwonek telefonu. Aby go wyłączyć należy stuknąć dwukrotnie.

Czas pracy

Smartband 2 SWR12 jest opaską, która ma możliwość ciągłego mierzenia pulsu użytkownika, co negatywnie wpływa na jej czas pracy, zapewniany przez akumulator o pojemności 140 mAh. W takiej konfiguracji (tj. ciągłe mierzenie pulsu, monitorowanie snu, brak powiadomień), opaska jest w stanie pracować przez 2,5 dnia. Przy włączonych powiadomieniach i eksploatacji opaski korzystając w pełni jej możliwości, rozładowywała się po niecałych dwóch dniach. W trybie Stamina natomiast z powiadomieniami rozładowuje się po ok. czterech dniach, natomiast bez nich – po niecałym tygodniu (wtedy jednak mamy wyłącznie funkcję mierzenia kroków i monitorowania snu).

Ładowanie opaski odbywa się przez port USB komputera – kompatybilny jest każdy kabel USB. Proces trwa niewiele ponad godzinę.

Podsumowanie

W mojej opinii Sony Smartband 2 SWR12 to droga opaska o wcale nie tak zaawansowanych możliwościach. Owszem, bardzo dobrze spełnia swoją rolę pod względem mierzenia aktywności czy monitorowania snu, ale nie ma ekranu, który wyświetlałby jakiekolwiek informacje na ten temat, nie wspominając o powiadomieniach. Ma dobrze działający pulsometr, którego jednak nie możemy wykorzystać w aplikacjach trzecich i przy okazji wpływa na skrócenie czasu pracy.

Jeśli jesteście zainteresowani Smartband 2 SWR12 i spełnia Wasze oczekiwania, będziecie z niej zadowoleni. Aczkolwiek gros użytkowników z wielu względów z niej zrezygnuje – głównym czynnikiem może okazać się tu cena, która zaczyna się od 449 złotych.

[wpsm_column size=”one-half”][wpsm_pros title=”Plusy:”]

[/wpsm_pros][/wpsm_column][wpsm_column size=”one-half” position=”last”][wpsm_cons title=”Minusy:”]

[/wpsm_cons][/wpsm_column]

Spis treści:
1. Budowa. Aplikacja Smartband 2. Powiadomienia
2. Pomiar kroków i snu. Budzik inteligentny
3. Działanie pulsometru. Pilot. Czas pracy. Podsumowanie

Exit mobile version