Nokia 7.1 to smartfon solidnie wykonany, ale z dość słabym wnętrzem (recenzja)

Jakiś czas temu testowałem Nokię 7 Plus, która przypadła mi do gustu przede wszystkim dzięki świetnie wykonanej obudowie i czystemu systemowi Android Pie. Wydaje się, że Nokia 7.1 te dwie cechy również w sobie zawiera, lecz czy to wystarczy, żeby smartfon zrobił na mnie pozytywne wrażenie? A może jest to jednak propozycja tylko na pozór ciekawa, a w praktyce niczym nie wyróżnia się na tle innych urządzeń? Jak ten sprzęt sprawdza się w codziennym użytkowaniu i co warto wiedzieć o nim przed zakupem? Wszystkiego dowiecie się z niniejszej recenzji.

WIDEORECENZJA

Specyfikacja techniczna Nokia 7.1:

  • ekran 5,84 cala, IPS TFT, 1080×2244 pikseli,
  • procesor Qualcomm Snapdragon 636 z grafiką Adreno 509,
  • 3 GB RAM,
  • 32 GB pamięci wewnętrznej,
  • slot na karty microSD (do 400 GB),
  • dual SIM hybrydowy,
  • WiFi 802.11 a/b/g/n/ac,
  • 4G LTE,
  • Bluetooth 4.2,
  • GPS, A-GPS, GLONASS,
  • aparat główny 12 Mpix (f/1.8) + 5 Mpix (f/2.4),
  • kamerka 8 Mpix (f/2.0),
  • czytnik linii papilarnych,
  • port USB typu C,
  • NFC,
  • akcelerometr, żyroskop,
  • system operacyjny Android 9 Pie,
  • akumulator o pojemności 3060 mAh,
  • wymiary: 149,7×71,18×9,14 mm,
  • waga: 159 gramów.

Cena w momencie publikacji: około 1249 złotych

OBUDOWA

Nokia 7.1 jest elegancko wykończonym smartfonem. Jego obudowa jest stworzona z dwóch tafli szkła (na przodzie i tyle) oraz metalu (boki). Jedynie na górze i dole pojawiły się delikatne, minimalnie ciemniejsze paski z tworzywa sztucznego zwiększające skuteczność anten.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Testowany przeze mnie egzemplarz jest w akurat w dość ciekawej wersji kolorystycznej, która łączy w sobie dwie barwy. Na pierwszy rzut oka wydaje się bowiem, że smartfon jest całkowicie czarny, ale pod kątem okazuje się, że wchodzi on delikatnie w niebieski. Z kolei na krawędziach, wokół klawiszy i aparatów mamy jeszcze delikatne srebrne wstawki sprawiające wrażenie obcowania z urządzeniem klasy premium.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Na tyle znajduje się podwójny aparat główny, który razem z dwutonową dioda doświetlającą jest umieszczony na lekko odstającej wstawce. Pod nią jest lekko zagłębiony skaner linii papilarnych, a także logo producenta. Na samym dole są jeszcze znaki towarowe i oznaczenia, a także napis Android One.

alignfull
Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Górna krawędź zawiera w sobie mikrofon oraz gniazdo słuchawkowe, co cieszy w obliczu trendu rezygnowania z tego złącza. Na dole mamy z kolei drugi mikrofon, głośnik multimedialny oraz USB typu C.

Głośnik gra przyzwoicie, ze sporą głośnością i niezłą czystością dźwięków. Brakuje, rzec jasna, większej głębi i basów, ale z drugiej strony całość nie jest aż tak mocno „spłaszczona”. Po prostu jest to głośnik działający poprawnie – do codziennego, sporadycznego słuchania muzyki będzie jak znalazł.

Na prawym boku zamontowano klawisze głośności i zasilania. Znajdują się one w odpowiednich odstępach od siebie, a do tego charakteryzują się przyjemnym skokiem i bardzo dobrym spasowaniem. Po przeciwległej stronie mamy natomiast wysuwaną za pomocą szpilki tackę, na której umieszczono miejsce na dwie karty nanoSIM lub po jednej nanoSIM i microSD. Jest to więc slot hybrydowy.

Z przodu mamy wyświetlacz otoczony wąskimi ramkami. Przynajmniej po bokach i u góry. W górnej części ekranu znajduje się wcięcie o niezbyt dużej szerokości, w którym umieszczono kamerkę, głośnik i czujniki. Stanowczo szerszy jest natomiast pasek pod ekranem, który, według mnie, wygląda okropnie. Nie wiem, dlaczego jest tutaj aż tyle niewykorzystanej przestrzeni – poza logo producenta nie ma tam dosłownie nic.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Ekran jest zaokrąglony na rogach i ma przekątną 5,84 cala oraz rozdzielczość 1080×2244 pikseli, co przekłada się na zagęszczenie na poziomie 426 punktów na cal i proporcje 19:9. Wyświetlacz charakteryzuje się nieźle nasyconymi kolorami, sporymi kątami widzenia i odpowiednimi poziomami jasności do pracy w większości warunków oświetleniowych. Ekran jest więc czytelny w pełnym słońcu, a zarazem nie oślepi nas w środku nocy. Dodam jeszcze, że całość jest pokryta taflą szkła Corning Gorilla Glass 3.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

SYSTEM

Nokia 7.1 działa pod kontrolą czystego systemu operacyjnego Android w wersji 9 Pie. Urządzenie należy do programu Android One, więc można spodziewać się stosunkowo szybkich aktualizacji w przyszłości.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

W systemie nie znajdziemy prawie żadnych dodatków od producenta. Docenią to więc osoby, które nie do końca są przekonane do nakładek na interfejs. Brak zbędnych obciążeń niewątpliwie wpływa też pozytywnie na działanie urządzenia.

Wspomnę jednak o kilku nowych opcjach dostępnych w sumie głównie od Androida Pie. Pierwsza z nich to tak zwana Cyfrowa równowaga, czyli rozbudowane statystyki korzystania z poszczególnych funkcji systemu. Są w niej informacje na temat liczby odblokowań i otrzymanych powiadomień oraz czasu korzystania z każdej aplikacji. Jeśli chcielibyśmy się trochę samozdyscyplinować, mamy możliwość ustalenia limitu czasu, który możemy poświęcić każdego dnia na używanie konkretnych programów. Po przekroczeniu tego czasu uruchomienie go będzie niemożliwe.

Druga opcja warta uwagi to gesty zastępujące klawisze funkcyjne. Na dole do dyspozycji cały czas jest jeden przycisk, który odpowiada za przechodzenie do ekranu głównego. Z kolei gdy przeciągniemy po nim od dołu do góry, to przechodzimy do listy aplikacji działających w tle. Dłuższe lub podwójne przeciągnięcie uruchamia zaś szufladę z wszystkimi zainstalowanymi programami. Ciekawostką jest też przełączanie się pomiędzy programami działającymi w tle za pomocą przesunięcia w prawo.

Nokia 7.1 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Po wejściu w jakąkolwiek aplikację czy dodatkowe menu pojawia się jeszcze klawisz wstecz po lewej stronie przycisku Home. Z kolei po obróceniu smartfona do pozycji horyzontalnej po prawej stronie pojawi się ikonka pozwalająca szybkie obrócenie ekranu (jeśli mamy wyłączoną opcję automatycznego obracania).

Jest też Ekran zgodny z otoczeniem, czyli możliwość wyświetlania powiadomień na wygaszonym wyświetlaczu w postaci delikatnych, białych napisów. Powiadomienia uwidaczniają się też po podniesieniu smartfona.

W ustawieniach wyświetlacza znajdziemy jeszcze opcję zaczernienia obszaru po bokach wcięcia w ekranie, co docenią osoby wyjątkowo nie lubiące notcha. Jest też opcja nazwana HDR10 zwiększająca kontrast i ostrość obrazów w grach, filmach i galeriach. Nie zabrakło także Podświetlania nocnego, czyli filtra światła niebieskiego z harmonogramem i regulacją intensywności.

Jeśli chodzi o działanie smartfona, to mam trochę mieszane uczucia. Niby Nokia 7.1 działa szybko i stabilnie, ale ma czasem jakieś dziwne chwile zawahania, kiedy klatkują się niektóre animacje czy zamykają się karty w przeglądarce internetowej. Na szczęście nie zdarza się to zbyt często, co pozwoli utrzymać komfortowy poziom używalności urządzenia.

Zaskakuje jednak to, że smartfon potrafi się ładnie zagrzać! Korzystając dłużej z urządzenia, na przykład oglądając filmy czy grając w gry, górna część plecków robi się trochę ciepła, co niektórym może przeszkadzać. Na szczęście to ciepło nie jest aż tak bardzo odczuwalne – Nokia 7.1 na pewno nas nie poparzy… ;)

Te sporadyczne spadki płynności to, nie oszukujmy się, „zasługa” niezbyt wyszukanych podzespołów. Do dyspozycji w smartfonie mamy bowiem typowo średniopółkowy procesor Qualcomm Snapdragon 636 z grafiką Adreno 509. Do tego tylko 3 GB RAM oraz 32 GB pamięci wbudowanej, z czego fizycznie dla użytkownika zostaje w okolicach 23 GB. Możemy jednak skorzystać z opcji rozszerzenia pamięci za pomocą kart microSD – obsługiwane są nośniki do 400 GB.

Na szczęście żadnych uwag nie mam do modułów łączności. Korzystanie z internetu w tym smartfonie przebiega bezproblemowo bez względu na to, czy używamy do tego transmisji danych, czy dostępnych sieci WiFi. Do tego Nokia 7.1 precyzyjnie określa naszą lokalizację, a Bluetooth łączy się z innymi urządzeniami perfekcyjnie.

W smartfonie jest też moduł NFC, który pozwala płacić zbliżeniowo w sklepach. Jest on na tyle silny, że przyłożenie urządzenia na kilka centymetrów do terminala już wykonuje płatność.

Jeśli jeszcze chodzi o testy syntetyczne, to Nokia 7.1 wypada w nich następująco:

Spis treści:

  1. Wzornictwo, jakość wykonania. Głośnik. Wyświetlacz. System. Działanie
  2. Skaner linii papilarnych. Rozpoznawanie twarzy. Bateria. Aparat. Podsumowanie