Rynek gier, które wykorzystują filozofię Battle Royale, wciąż ma się świetnie. Po serii ciekawych gier na Androida i iOS, przyszedł czas na konsolę od Nintendo. I właśnie tę niszę zamierza wykorzystać wydawca gry.
O debiucie Realm Royale dla Nintento Switch można było usłyszeć już jakiś czas temu. Zresztą, tytuł nie jest wielką nowością dla osób, które korzystają z komputera PC, Xboxa czy PlayStation. Te wszystkie platformy łączy jednak to, że w świecie strzelanek panuje naprawdę wielki tłok i po prostu trudno się wyróżnić. Z tego też względu, nie jestem specjalnie zdziwiony decyzją dewelopera o dodaniu do listy wspieranych platform Nintendo Switch.
Nie jestem pewien, czy gra przypadnie do gustu tym z Was, którzy cenią sobie realizm. Postacie są rysowane „komiksową kreską”. Pełno tu rzucających się w oczy, intensywnych kolorów, ciekawych fryzur czy wielkich bicepsów. Oczywiście, tę filozofię z powodzeniem wdrożono już w kilku innych grach tego typu, jednak warto zwrócić uwagę na ten drobny szczegół. Wiele osób związanych z Realm Royale na innych platformach chwali sobie natomiast niezbyt skomplikowaną mechanikę.
Pośród cech charakterystycznych, warto wskazać możliwość upgrade’owania ekwipunku. To pewnego rodzaju smaczek, który został zaniedbany w kilku innych produkcjach tego typu. Plik instalacyjny w wersji na Nintendo Switch zajmuje 405 MB na dysku. Oczywiście tytuł możecie pobrać za darmo z eShopu od Nintendo. Jeśli jesteście nowi w grze, szczerze polecam Wam lekturę poradnika, dzięki któremu będzie Wam o wiele prościej wejść w nią.
źródło: Realm Royale
