Myślę, że zegarków z rodziny Garmin Fenix nie trzeba przedstawiać nikomu, kto choć trochę interesuje się elektronicznymi smartwatchami dla sportowców, nie wspominając już nawet o tym, że fani nowoczesnych technologii również nierzadko interesują się ich kupnem. Dzisiaj oficjalnie zaprezentowano przedstawicieli nowej serii, fenix 6.
Seria Garmin Fenix 5, choć już powoli obrastająca legendą, ma na karku grubo ponad dwa lata (właściwie, to niemalże trzy) i mimo tego, że nadal cieszy się sporym uznaniem na rynku, to zasłużyła na małe odświeżenie. Z tego samego założenia wyszedł producent, czego efektem jest opisywana nowa generacja zegarków. Oczywiście nowa generacja to także nowe funkcje, jak chociażby rozplanowanie tempa biegu dzięki technologii PacePro, czy większe wyświetlacze, ale nie zabrakło też miejsca na trochę odczuwalnej innowacji.
Garmin Fenix 6X Pro Solar
Dzieckiem wspomnianej innowacji jest model Garmin Fenix 6X Pro Solar, który jest pierwszym zegarkiem w portfolio producenta ładowanym energią słoneczną. Choć należałoby tutaj raczej użyć określenia „doładowywanym”, bowiem transparentna soczewka ładująca Power Glass wydłuża czas pracy na baterii o dodatkowe 3 dni. Dużo? Z jednej strony tak, ale biorąc pod uwagę, że czas pracy na jednym ładowaniu wynosi w trybie smartwatcha 21 dni, wynik nie wydaje się imponujący.
Garmin Fenix 6, Garmin Fenix 6X i Garmin Fenix 6s (Pro & Sapphire)
Wspomniane trzy zegarki nie różnią się od siebie diametralnie, a więc należy omawiać je de facto łącznie. Podobnie, jak miało to miejsce w przypadku poprzedniej generacji, zegarek Fenix 6s jest przewidziany dla osób o drobniejszej ręce i wyposażony został w wyświetlacz o przekątnej 1,2 cala. Nieco urosły modele Fenix 6 i Fenix 6X, które teraz mają odpowiednio 1,3- lub 1,4-calowy ekran. Jak podaje producent, oznacza to zwiększenie powierzchni roboczej o – odpowiednio – 17% i 36%.
Cała rodzina została wyposażona we wspomnianą już funkcję PacePro, ułatwiającą biegaczom utrzymanie odpowiednio tempa, które jest dostosowane do profilu wysokości trasy, a także zaplanowanie swojego własnego, o którym później Fenix 6 będzie nam przypominał. Trening można przygotować zawczasu w aplikacji Garmin Connect na smartfonie i komputerze, a w jego trakcie odpowiednie informacje będą wyświetlały się na zegarku.
Zegarki Garmin Fenix 6 mają fabrycznie wgrane mapy TopoActive Europe, a także dodatkowe plany dedykowane różnego rodzaju aktywnościom fizycznym, jak chociażby 41000 pól golfowych czy 20000 ośrodków narciarskich z całego świata. Oprócz tego, nie zabrakło miejsca na ClimbPro, czyli funkcję umożliwiającą biegaczom i rowerzystom sprawdzanie profilu wzniesienia. Warto nadmienić, że podczas uprawiania tych sportów nie będziecie musieli mieć ze sobą telefonu – Garmin Fenix 6 mają wbudowaną pamięć zdolną pomieścić nawet 2000 utworów i wspierają serwisy streamingowe.
Kolejną nowością jest Power Manager, czyli funkcja umożliwiająca sprawdzanie, w jakim stopniu ustawienia i czujniki zegarka zużyją baterię. Pozostały czas pracy może być prezentowany nie w procentach, a w postaci timera odmierzającego czas do następnej „pory karmienia”. W razie sytuacji, kiedy trening trwa dłużej niż pozostały czas pracy, zegarek umożliwi wyłączenie niektórych funkcji w celu zaoszczędzenia energii.
A skoro już o energii mowa, to wszystkie modele Garmin Fenix 6 mają, oprócz predefiniowanych planów treningowych czy szacunkowych pułapów tlenowych ustalonych m.in. na bazie wysokości nad poziomem morza i temperatury otoczenia, nadgarstkowy pomiar tętna monitorujący poziom stresu przez cały dzień, działający pod wodą, a także mierzący poziom saturacji krwi dzięki technologii Pulse Ox. Dzięki temu, nasze dane dotyczące snu czy aklimatyzacji na wysokościach są bardziej kompletne. A skoro już przy śnie jesteśmy, to funkcja Body Battery „mierzy” poziom energii użytkownika, pozwala sprawdzić drzemiące w nas zapasy sił i zaplanować optymalny czas treningu czy odpoczynku.
Oczywiście wszystkie feniksy mają też funkcje typowe dla inteligentnych zegarków, a więc jak na smartwatch przystało, informują o przychodzących połączeniach, SMS-ach, mailach i wszelakich powiadomieniach. Nie możemy też zapomnieć o funkcji Garmin Pay, która jest już wspierana przez polskie banki.
Garmin Fenix 6 – cena
Na deser warto byłoby powiedzieć o jednej z ważniejszych cech danego urządzenia, czyli cenie. Zegarki z serii Fenix 6 już dziś trafiły do sprzedaży, a ich sugerowana cena detaliczna zaczyna się od 599,99 euro, czyli równowartości ponad 2600 złotych.
źródło: informacja prasowa Garmin
