OnePlus Nord
OnePlus Nord (fot. własne)

Nowy OnePlus Nord CE 5G w drodze. Smartfon będzie napędzany Snapdragonem 750G

Ubiegły rok dla OnePlusa musiał być rokiem specjalnym. Marka po latach wydawania tylko flagowców (wyjątkiem był OnePlus X) zdecydowała się na średniopółkową propozycję. OnePlus Nord CE 5G miał zostać zaprezentowany jakiś czas po flagowej Serii OnePlus 9, tymczasem wciąż czekamy na jego premierę. Najnowsze informacje ujawniają nam rąbka specyfikacji nowego średniaka od byłego twórcy „zabójców flagowców”.

Specyfikacja OnePlus Nord CE

Według zagranicznego portalu androidcentral, nowe urządzenie marki ma otrzymać ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 750G, znany między innymi z testowanego przez nas Samsunga Galaxy A52 5G, któremu mocy nie brakowało. Ubiegłoroczny, pierwszy Nord, korzystał natomiast ze Snapdragona 765G, który w testach syntetycznych wypada nieznacznie lepiej, jednak w codziennym użytkowaniu nie powinniśmy zauważyć różnicy.

Nowy OnePlus, podobnie jak poprzednik, będzie miał ekran AMOLED o przekątnej 6,43 cala i odświeżaniu 90 Hz. Ekran uległ praktycznie niewidocznemu pomniejszeniu, bowiem 0,01 cala trudno zauważyć. Osobiście cieszę się, że firma postanowiła powrócić do ekranów OLED – LCD w Nord 100 5G może nie był najgorszym w swoim rodzaju, jednak technologia ta ogranicza producenta oraz zdecydowana większość preferuje matryce AMOLED.

OnePlus Nord (fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl)

Urządzenie ma być wyposażone w 64 Mpix główny sensor, umiejscowiony na tylnej wysepce, wraz z dodatkowymi dwoma modułami. Jak na razie możemy głównie spekulować, chociaż nie powinno tu zabraknąć ultraszerokiego kąta. Trzeci obiektyw to już totalna zagadka – czy będzie to moduł do detekcji głębi, makro czy teleobiektyw – najkorzystniejszy dla użytkownika byłby trzeci scenariusz. Z przodu znajdzie się tylko jedno „oczko” do zdjęć selfie16 Mpix. Dla przypomnienia, w poprzedniku mieliśmy drugi, 8 Mpix ultraszeroki kąt, razem tworzące otwór w ekranie w kształcie pastylki.

Nowy Nord już niebawem

Według najnowszych informacji, smartfon ma ujrzeć światło dzienne z dniem 10 czerwca. Standardowo urządzenie trafi na nasz rynek, jednak na dalsze informacje musimy jeszcze poczekać. Smartfon powinien być wyceniony w kwocie oscylującej pomiędzy oryginalnym Nordem a Nordem N100 5G. Mam nadzieję, że OnePlus nie zrezygnuje z takich funkcji, jak suwak sterujący profilem głośności (w ostatnich dwóch Nordach niestety go zabrakło) czy optyczna stabilizacja dla głównego obiektywu. Cena zweryfikuje opłacalność kolejnego telefonu ze stajni OnePlusa.