Zbliżającą się wielkimi krokami premierę najnowszego iPhone’a będzie można obejrzeć w serwisie YouTube. I choć wydawać by się to mogło w dzisiejszych czasach oczywiste, dla Apple nigdy takie nie było. Nie ukrywam zdziwienia, że jednak, wreszcie, Apple w pewien sposób się ugięło. Albo po prostu szuka dodatkowej atencji dla swojego wydarzenia.
Dotychczas, aby na żywo obejrzeć jakikolwiek event Apple, trzeba było dość mocno kombinować. Jeszcze do niedawna streamy z konferencji tej firmy ograniczone były wyłącznie do przeglądarki Safari, a zatem samego sprzętu Apple. Do tego po jakimś czasie dołączył Edge, a także, podczas ubiegłorocznego WWDC, Chrome i Firefox. Czasy, w których na komputerach z Windowsem trzeba było korzystać z odtwarzacza multimedialnego VLC, przeszły zatem do historii.
To może sugerować wyłącznie jedną rzecz: Apple szuka dotarcia do jak największej grupy ludzi, którzy mogą na żywo śledzić premierę ich najnowszych produktów. Złośliwi stwierdzą, że skoro nowe iPhone’y mają nie przynieść żadnej rozsądnej ewolucji (bo na rewolucję to chyba już nikt nie liczy), to trzeba szukać dotarcia do nowych grup potencjalnych klientów, których będzie łatwiej przekonać do tych nowości niż posiadaczy jeszcze aktualnej generacji iPhone’ów.
Konferencja Apple odbędzie się 10 września, czyli w najbliższy wtorek, wieczorem. Będziecie ją mogli śledzić w oficjalnym streamie, który wklejam poniżej:
Podczas konferencji spodziewamy się premiery trzech nowych smartfonów Apple: iPhone’a 11, iPhone’a 11 Max lub 11 PRo oraz iPhone’a 11R. Wszystkie informacje na ich temat niebawem w jednym wpisie zbierze dla Was Mateusz, więc oczekujcie tego materiału z niecierpliwością!
źródło: The Verge