Często, gdy na rynku debiutuje kolejna generacja naszego urządzenia, w głowach pojawia nam się myśl o chęci zmiany telefonu. Zatem czy mając Honora 8 warto przesiadać się na Honora 9? Oraz czym, i jak bardzo, różnią się od siebie obie generacje smartfonów spod znaku Honora? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w niniejszym porównaniu.

Honor 8 przez długi, długi czas uważany był przeze mnie za jeden z ciekawszych smartfonów, jakie można kupić do kwoty 1800 złotych. Fakt, że jego cena od momentu premiery nie spadła jakoś znacznie (w dniu polskiego debiutu kosztował 1999 złotych, teraz – ok. 200-300 złotych mniej, a przecież minął rok), świadczy o tym, że rynek jest dokładnie tego samego zdania, co ja – konkurencja w tej półce cenowej nie jest wcale tak ogromna, jak może się wydawać. Z tym większym zainteresowaniem powinniście spojrzeć na porównanie Honora 8 z jego następcą, Honorem 9. Różnica w cenie pomiędzy nimi to ok. 400-500 złotych. Czy warto dopłacać do nowszego modelu?

Jak zawsze – odpowiedź wcale nie jest oczywista.

Kładąc obok siebie Honora 8 i Honora 9 trudno nie stwierdzić, że drugi z nich jest kalką tego pierwszego, ale znacznie usprawnioną wizualnie. W przypadku tego pierwszego mamy do czynienia z płaską obudową, natomiast w jego następcy obudowa nie dość, że została stworzona z piętnastu warstw szkła, nałożonych jedna na drugą, dzięki czemu jeszcze ładniej łapie refleksy niż ta z Honora 8, to jeszcze jest zaoblona, co sprawia z kolei, że telefon dużo lepiej leży w dłoni.

Rozmieszczenie portów, złączy i przycisków jest identyczne. Na dolnej krawędzi znajdziemy głośnik mono, USB typu C i 3.5 mm jack audio. U góry – port podczerwieni. Na lewym boku mamy szufladkę skrywającą sloty kart (2x nanoSIM lub nanoSIM + microSD), natomiast na prawym – przyciski do regulacji głośności i włącznik.

Co ciekawe, delikatnie zmalał sam wyświetlacz – Honor 9 nie ma już 5,2″ jak w przypadku Honora 8, a 5,15″, przez co, przy zastosowaniu takiej samej rozdzielczości, tj. 1920 x 1080 pikseli, charakteryzuje się nieco wyższym zagęszczeniem pikseli na cal (różnica jest marginalna – 428 ppi vs 424 ppi). I o ile większość aspektów pozostała bez zmian, tak na skarcenie zasłużył Honor 9 i jego totalnie nieprzemyślana polaryzacja ekranu, przez którą nie ma szans, by korzystać z niego w okularach polaryzacyjnych w pionie (w poziomie jest OK).

Porównanie parametrów technicznych:

Co przemawia za Honorem 8?

• brak problemów z polaryzacją ekranu
• aktywny dual SIM (w Honorze 9 jest standby!)
• czytnik linii papilarnych zintegrowany ze Smart Key, obsługujący gesty (ale z tyłu)
• nieco dłuższy czas pracy (4-5 h SoT vs 3-5 h SoT -> na włączonym ekranie)
• cena (fakt, że przez rok spadła tylko nieznacznie świadczy o tym, że to świetny sprzęt w swojej cenie)

Co przemawia za Honorem 9?

• dwukrotnie więcej pamięci wewnętrznej
• czytnik linii papilarnych z przodu (co dla wielu może być plusem)
• nieco szybsze działanie
• trochę lepszy aparat
• nagrywanie wideo w 4K (Honor 8 – w Full HD)
• podświetlane przyciski pod ekranem (w Honorze 8 są na ekranie)
• obudowa jeszcze ładniej mieniąca się w słońcu i poręczniejsza dzięki zaobleniom krawędzi

Benchmarki

Wideoporównanie Honora 8 z Honorem 9

Porównanie zdjęć

Po lewej Honor 8, po prawej – Honor 9:

I miniaturki. Po lewej Honor 8, po prawej – Honor 9:

Ustalmy jedno: aparaty obu Honorów są bardzo dobre i dopóki nie porównamy bezpośrednio zdjęć z nich pochodzących, trudno powiedzieć, że zdjęcia z jednego modelu są lepsze niż te z drugiego. Ale gdy już to zrobimy, czar pryska – wtedy jednoznacznie okazuje się, że fotografie z Honora 9 są lepsze i milsze dla oka – z reguły jaśniejsze, z nieco naturalniej odwzorowanymi barwami i z większą szczegółowością.

Zdjęcia z Honora 9 są też dużo ostrzejsze niż z Honora 8, aczkolwiek patrząc na zdjęcia w oryginalnej rozdzielczości widać wyraźnie, że w pierwszym z nich zastosowano bardziej agresywny mechanizm wyostrzania, przez co pojawiają się widoczne dla oka szumy. Zdjęcia nocne z obu modeli stoją na podobnym poziomie.

Koniecznie trzeba pamiętać o tym, że aparaty obu Honorów nie mają optycznej stabilizacji obrazu. Natomiast podczas typowego robienia zdjęć, nieco lepiej sprawdza się Honor 9 – jak możecie zobaczyć poniżej, kilka razy aparat Honora 8 nie trafił z ostrością, z czym Honor 9 nie miał problemu. Z kolei w przypadku Honora 8 można odnieść wrażenie, że nieco lepiej radzi sobie z wyciąganiem kolorów z cieni korzystając z trybu automatycznego (bez włączonego HDR).

Podsumowanie

Trudno jest mi wskazać jednoznacznego zwycięzcę tego pojedynku. Z jednej strony sercem jestem z Honorem 9, który potrafi oczarować swoją obudową i niesamowicie szybkim skanerem linii papilarnych znajdującym się pod ekranem. Z drugiej jednak, Honor 8 wciąż jest świetnym smartfonem, w dodatku z aktywnym dual SIM, który aktualnie – nie wiedzieć czemu – jest coraz rzadziej spotykany w smartfonach, niezależnie od ich ceny.

Osobom mającym Honora 8, które zastanawiają się nad zmianą smartfona na nowszą generację poleciłabym przemyślenie, czy aby na pewno jest im konieczna wymiana telefonu – zwłaszcza, że Honor 9 nie jest jakimś niesamowitym przeskokiem względem swojego poprzednika. Gorzej, jeśli jesteście na etapie wybierania nowego telefonu i stoicie przed dylematem Honor 8 vs Honor 9 – wtedy decyzja jest według mnie trudniejsza.

Dajcie znać, co myślicie w tym temacie. Pamiętajcie też o oddaniu głosu w poniższej ankiecie!

Który wygrywa: Honor 8 czy Honor 9?

Oba smartfony kupicie w Komputroniku:

• Honor 8
• Honor 9