POCOPHONE F1 wywołał spore zamieszanie na rynku, bowiem w średniopółkowej cenie zaoferował procesor przeznaczony do flagowych smartfonów. Mimo upływu lat, nie doczekał się prawdziwego, godnego następcy. Przedstawiciel marki POCO oficjalnie jednak poinformował, że trwają nad nim prace.
Premiera POCOPHONE F1 odbiła się szerokim echem na świecie
Marka POCO weszła na rynek z przytupem – POCOPHONE F1 kosztował na start tyle, co smartfon ze średniej półki (w Polsce od 1499 złotych), a miał na pokładzie topowy procesor Qualcomm Snapdragon 845. W tamtym czasie takie połączenie było czymś niespotykanym. Na podobny krok zdecydował się jeszcze tylko (raz) Huawei (Honor Play).
Oczywiście, POCOPHONE F1 nie był pozbawiony wad i kompromisów, bo producent musiał poszukać wielu oszczędności, aby móc wpakować do niego (nietani) procesor do flagowców. Jednak dla osób, które chciały otrzymać smartfon oferujący jak najwyższą wydajność w jak najniższej cenie, był jedynym słusznym wyborem.
Smartfon wywołał ogromne zainteresowanie wśród klientów i cieszył się niemałą popularnością. Kolejne miesiące jednak mijały, a następcy nie było widać na horyzoncie. Taki stan rzeczy utrzymywał się bardzo długo, aż w pewnym momencie zaczęliśmy się zastanawiać, czy to aby nie był tylko jednorazowy strzał.
Marka POCO najwyraźniej potrzebowała jednak trochę czasu, żeby opracować strategię i odpowiednio uzbrojona wrócić do gry. To niewątpliwie się udało, bowiem premiery POCO F2 Pro i POCO X3 NFC wywołały podobny efekt, jak debiut POCOPHONE F1.
Szkopuł w tym, że model ten wciąż nie doczekał się prawdziwego, godnego następcy. Wspomniany przed chwilą POCO F2 Pro jest bowiem aż o 1000 złotych droższy i bardziej high-endowy niż POCPHONE F1, który de facto był średniakiem z flagowym procesorem.
POCOPHONE F1 doczeka się prawdziwego, godnego następcy
Anuj Sharma z indyjskiego oddziału marki POCO, w rozmowie z serwisem The Indian Express, przyznał, że POCO F2 Pro nie jest następcą POCOPHONE F1. Konsumenci oczekują bowiem od sukcesora podobnie atrakcyjnego stosunku ceny do wyposażenia. Producent pracuje nad nim, ale jednocześnie potrzebuje czasu, aby ukończyć ten projekt. Nie padły żadne deklaracje, kiedy możemy spodziewać się oficjalnej premiery.
Stworzenie prawdziwego, godnego następcy POCOPHONE F1 nie jest jednak prostym zadaniem. Od premiery „jedynki” minęło dużo czasu i sytuacja na rynku znacząco się zmieniła. W górę poszły też ceny podzespołów (szczególnie topowych Snapdragonów) i oczekiwania klientów (co jest zasługą samych producentów).
POCO może być trudno znaleźć idealny balans, aby wszyscy byli zadowoleni. Z drugiej strony, gdyby tak w POCO X3 NFC podmienić tylko procesor, to może udałoby się zamknąć w 1500 złotych? Oczywiście łatwo powiedzieć, a czy równie łatwo zrobić – nie mamy na tyle wiedzy, aby odpowiedzieć na takie pytanie. Pozostaje czekać, co w końcu wymodzi producent i mieć nadzieję, że będzie to takim samym przebojem, jak POCOPHONE F1.
