playstation playlink grafika
Źródło: PlayStation

„Wiedza to Potęga” od dziś rarytasem w PlayStation

Jeżeli lubicie kolekcjonować nietypowe, wyjątkowe tytuły na konsolę Sony – trafiła się Wam właśnie świetna okazja. PlayStation Store zbiedniało o kilka gier, które teraz kupicie wyłącznie w wersji pudełkowej.

Konsola + kontroler

Kilka lat temu Sony szukało pomysłu, jak trafić do bardziej „niedzielnej” grupy graczy. Konsole kojarzą się przecież wielu osobom z hardkorowcami, którzy decydują się na tytuły wymagające skupienia, umiejętności lub zrozumienia mechanik kierujących grą. Albo wszystkich tych elementów naraz.

wordhunters gra playstation link
Wordhunters – przykład gry wykorzystującej aplikację PlayLink (Źródło: PlayStation)

Idealną metodą na przyciągnięcie graczy casualowych są oczywiście tytuły z kategorii „imprezowe”, ale te mają swoje ograniczenia. Grających trzeba zapoznać z obsługą kontrolera lub w przypadku niektórych tytułów pokroju Guitar Hero czy Singstar należało kupić akcesorium, które zajmowało miejsce i przez większość czasu robiło za ozdobę lub gorzej – kurzołap.

Na szczęście jest coś, co może służyć za kontroler, a nosi to niemal każdy w swojej kieszeni – smartfon. Dlatego powstało PlayLink – dedykowana aplikacja dostępna z poziomu sklepu Google Play czy App Store, która po sparowaniu z konsolą umożliwiała zabawę w kompatybilnych tytułach za pomocą smartfona.

PlayStation bez gier PlayLink?

Od momentu wprowadzenia PlayLink na rynek w 2017 roku wraz z grą „To jesteś Ty!”, powstało kilkanaście tytułów, które można ograć w ten sposób. Są to m.in. Frantics, Ukryty Plan, Wiedza to Potęga czy Szymparty. Niestety, możliwe, że Sony uznało, iż wspieranie gier i aplikacji towarzyszącej na dłuższą metę nie ma sensu. Jeżeli ktoś planował zakupić którykolwiek z pięciu tytułów wymienionych powyżej, to nie zdobędzie już go w wersji cyfrowej.

Pozostaje zatem zakup edycji pudełkowych, których liczba jest oczywiście ograniczona. Póki co nie wszystkie gry obsługujące PlayLink zniknęły z PlayStation Store. Planet of the Apes: Last Frontier, Wsiąść do pociągu (obie gry można ogrywać za pomocą kontrolera), Wordhunters czy Melbits World wciąż można kupić, jednak nie wiadomo, jak długo ten stan potrwa.

Wątpie, żeby gry na PlayLink z dnia na dzień stały się wyjątkowymi i poszukiwanymi rarytasami, ale w dalekiej przyszłości kto wie, może zaimponujecie komuś wiedzą dotyczącą eksperymentów Sony i posiadaniem fizycznej kopii czegoś, czego nie ma już na cyfrowych platformach sprzedaży?