iPhone smartfon SMS wiadomość
(fot. relexahotels / Pixabay)

Orange wyłączy internetową bramkę SMS/MMS. To koniec pewnej epoki

Duża część użytkowników, głównie tych, dla których usługi typu no limit są czymś „normalnym”, prawdopodobnie nawet nie wie, że Orange ma internetową bramkę do wysyłania SMS-ów i MMS-ów. Już za kilka dni usługa przejdzie jednak do historii.

Mimo że nie mam jeszcze trzydziestki, autentycznie poczułem się staro. Doskonale bowiem pamiętam, jak wyglądał rynek telekomunikacyjny kilkanaście lat temu i jak mocno się zmienił. Usługi typu no limit zaczęły się pojawiać stosunkowo niedawno i początkowo kosztowały krocie. Dopiero teraz są dostępne „za grosze” (już od kilkunastu złotych) i niemal każdy może sobie na nie pozwolić.

Orange wyłączy internetową bramkę SMS/MMS

W czasach, kiedy nie było tanich SMS-ów nawet wewnątrz sieci (nie mówiąc już o bezpłatnych), internetowe bramki SMS cieszyły się ogromną popularnością (sam nagminnie z nich korzystałem). Tym bardziej, że wtedy z internetu korzystało się w domu lub szkole, bo na telefon z dostępem do internetu mobilnego mógł sobie pozwolić wyłącznie klient biznesowy. Dziś wydaje się to abstrakcyjne, ale wiele osób z pewnością doskonale to pamięta.

Jako że usługi typu no limit, w których użytkownicy mają do dyspozycji nielimitowane rozmowy, SMS-y i pakiet internetu (oraz czasem też MMS-y), aktualnie są dostępne dla niemal każdego, raczej niewiele osób potrzebuje używać internetowych bramek SMS/MMS. Ba, prawdopodobnie znajdzie się wiele takich, które o czymś takim nawet nie słyszały! Decyzja Orange o wyłączeniu usługi „SMS/MMS z Internetu” wydaje się w pełni zrozumiała. Operator poinformował, że przestanie ona działać już 1 lutego 2020 roku – po tym dniu użytkownicy nie będą mogli z niej korzystać.

Orange informuje o rychłym wyłączeniu swojej internetowej bramki SMS/MMS (źródło: Orange)

Orange prosi, aby do 31 stycznia 2020 roku klienci zabezpieczyli (np. skopiowali) treści wybranych wiadomości. Dodatkowo nadawcy mają możliwość usunięcia wiadomości ze skrzynki odbiorczej poprzez wybranie opcji „usuń wiadomość”. Jeśli bowiem ktoś w 24 godzin odpisał na SMS z internetu, odpowiedź pojawiała się w internetowej bramce.

Mimo że nie pamiętam, kiedy ostatnio korzystałem z tego rozwiązania, to mimo wszystko odczuwam do niego sentyment. Prawdopodobnie niewielu zapłacze nad jego trupem, ale i tak na zawsze pozostanie w sercach osób, które doskonale pamiętają, że jeszcze do niedawna użytkownicy usług mobilnych nie mogli cieszyć się takimi przywilejami i swobodą jak teraz.

Źródło: Orange