Jeszcze kilkanaście miesięcy temu prawdopodobnie mało kto by uwierzył, że na rynku pojawi się tak dużo smartfonów z wysuwanymi aparatami. Co więcej, przed nami premiery kolejnych, m.in. Oppo Reno i Samsunga Galaxy A90. Wspomniane Oppo postanowiło jednak pójść jeszcze o krok dalej i zaprojektować urządzenie z wysuwanym z wnętrza obudowy… ekranem.
Smartfony z wysuwanymi aparatami wciąż nie są mainstreamowe, ale faktem jest, że w ostatnim czasie na rynku zadebiutowało ich całe mnóstwo, więc na pewno na stałe zapiszą się na kartach historii. Prędzej czy później rozwiązanie to z pewnością odejdzie do lamusa, lecz na razie trudno przewidzieć, jakie je zastąpi – może ukryte pod wyświetlaczami kamerki do selfie i rozmów wideo? To by było coś.
Aparat do selfie być musi
Każdy powinien być świadomy, że kamerka do selfie i rozmów wideo jest koniecznością w inteligentnym telefonie, nawet jeśli ktoś z niej nie korzysta. Takich osób jest jednak mniej niż więcej i producentom nie opłaca się tworzyć urządzeń dla tak nielicznej grupy.
Z tego powodu powszechną praktyką jest wycinanie części wyświetlacza, aby wcisnąć w tak wygospodarowaną przestrzeń obiektyw aparatu. Dość sporo jest jednak osób, którym wszelkie notche czy otwory się nie podobają i prawdopodobnie właśnie z myślą o takich użytkownikach powstają smartfony z wysuwanymi kamerkami do selfie i rozmów wideo. A przy okazji dzięki temu producenci mogą chwalić się jeszcze wyższym stosunkiem powierzchni ekranu do powierzchni całego panelu przedniego (screen-to-body ratio).
Smartfon Oppo z wysuwanym wyświetlaczem
Oppo w tym przypadku postanowiło jednak podejść zupełnie inaczej do tematu wysuwanych elementów. W zgłoszonym do WIPO (World Intellectual Property Organisation – Światowa Organizacja Własności Intelektualnej) patencie z wnętrza obudowy wysuwa się bowiem nie kamerka do selfie i rozmów wideo, a… drugi ekran. Co ciekawe, ramka dookoła wyświetlacza jest na tyle szeroka, że według projektu zmieści się na niej głośnik do rozmów oraz aparat do samopstryków.

Pierwszy z projektów wydaje się dość absurdalny, ponieważ nie potrafię sobie wyobrazić zastosowania wysuwanego z górnej krawędzi ekranu – sięganie do niego byłoby bowiem wyjątkowo niekomfortowe, gdyż już sam smartfon jest dość duży (jak niemal wszystkie nowe inteligentne telefony – na mniejsze popyt jest zbyt mały, aby opłacało się je produkować).
Drugi projekt o wiele bardziej natomiast do mnie przemawia, gdyż jest to coś na kształt LG Dual Screen do LG V50 ThinQ 5G, z tą różnicą, że wyświetlacz jest ukryty we wnętrzu urządzenia. Oczywiście niewątpliwie wpłynęłoby to zarówno na wagę, jak i cenę smartfona, ale w praktyce mogłoby okazać się bardzo użyteczne.
Kiedy smartfon Oppo z wysuwanym wyświetlaczem trafi na rynek?
Należy pamiętać, że cały czas mówimy tutaj o patencie, czyli pomyśle, który niekoniecznie może się urzeczywistnić i pojawić na sklepowych półkach. Na razie jest to bardzo ryzykowny – bo nowatorski – projekt i przeciętni klienci niekoniecznie chcieliby wydać na coś tak niespotykanego swoje pieniądze, patrząc przez pryzmat tego, jakie smartfony aktualnie sprzedają się najlepiej.
Ja jednak z chęcią zobaczyłbym finalną wersję drugiego z ww. projektów, ponieważ lubię takie nietypowe nowinki, a do tego mam słabość do sliderów. A Wam jak się podobają oba pomysły?
Źródło: WIPO przez LetsGoDigital