OnePlus 9 Pro

OnePlus 9 Pro na pierwszym filmie. Logo na aparacie może imponować

Premiera kolejnej generacji flagowych smartfonów OnePlusa zbliża się wielkimi krokami. Właśnie do sieci trafił pierwszy film prezentujący prototyp najwyższego modelu – OnePlus 9 Pro. Przy okazji, potwierdza się informacja o współpracy z potężnym partnerem fotograficznym.

Marki fotograficzne w świecie smartfonów – z dużej chmury mały deszcz?

Producenci smartfonów szukają sposobów na to, by podkreślić, że to właśnie dany, konkretny model jest najlepszy w kwestii mobilnej fotografii. Jednym z popularniejszych narzędzi jest współpraca ze znanymi markami produkującymi sprzęt fotograficzny. Umieszczenie słynnego logotypu na obudowie smartfona, ma sprawić, że autorytet prezentowanej marki przemówi do konsumentów i przekona ich do wydania pieniędzy na ten, a nie inny sprzęt.

Na obudowach smartfonów pojawiały się już logotypy takich marek, jak Zeiss, Leica czy Sony G. Gościł na nich również Hasselblad, markujący jeden z Moto Mods zgodny ze smartfonem Motorola Moto Z.

To właśnie logo Hasselblad ozdobi wyspę aparatów OnePlusa 9 Pro.

Hasselblad i co więcej?

Smartfony OnePlus nigdy nie słynęły z możliwości fotograficznych. Zmienić ten stan rzeczy ma właśnie współpraca z Hasselblad. Nie znamy jednak szczegółów współpracy. Wiemy tylko tyle, że główny moduł aparatu złożony jest z czterech obiektywów – dwóch umieszczonych pionowo oraz dwóch mniejszych, zainstalowanych poziomo pod nimi. Widzimy również charakterystyczną, niewielką, czarną kropkę, w której najprawdopodobniej znalazł się mechanizm laserowego autofokusa.

Nowemu aparatowi towarzyszyć mają mocne podzespoły: wyświetlacz o przekątnej 6,55 cala, rozdzielczości QHD i odświeżaniu 120 Hz i procesor Qualcomm Snapdragon 888. Smartfonem zarządzać będzie Android 11 z nakładką Oxygen OS.

Przyspieszona premiera

Zgodnie z przewidywaniami, premiera tegorocznych flagowców od firmy OnePlus nastąpi wcześniej niż zazwyczaj. OnePlus 9 i OnePlus 9 Pro zadebiutować mają już w marcu.

Czy Hasselblad sprawi, że OnePlusy, oprócz świetnej wydajności i stabilnego oprogramowania, błysną możliwościami fotograficznymi? Zobaczymy po premierze.