Nie dalej jak dwa miesiące temu Samsung zaprezentował kolejną, czwartą już generację swoich tabletów z rodziny Galaxy Tab, zawierającą trzy urządzenia: 7-, 8- i 10,1-calowy. Wszystkie charakteryzują się czterordzeniowym procesorem i wyświetlaczem o tej samej rozdzielczości: 1280 x 800 pikseli, jak również identycznym wzornictwem. Z racji tego, że są to modele ze średniej półki cenowej, nie ma tu nawiązania do odpornego flagowca koreańskiego koncernu, smartfona Galaxy S5. Wiele jednak wskazuje na to, że wkrótce do ich grona może dołączyć urządzenie odporne na wodę. Miałby to być Samsung Galaxy Tab 4 Active.
Dotychczas na rynku zadebiutowały wyłącznie dwa modele odporne na zachlapania, przeznaczone dla zwykłego użytkownika (nie mówię tu o sprzęcie typowo odpornym na wszystko do zadań specjalnych). Mowa o dwóch generacjach sprzętu Sony: Xperia Tablet Z i Xperia Z2 Tablet, który spotkał się z dużym zainteresowaniem wśród potencjalnych klientów (choć, niestety, niektóre modele były wadliwe i zdarzały się ich zalania, jak w testowym modelu – o tym w recenzji Zetki 2, o której – zabijcie mnie – najnormalniej w świecie zapomniałam przez to całe zamieszanie związane z serwisem :( – będzie na dniach). Jako że w ofercie Samsunga jest już odporny Galaxy S5 i Galaxy S5 Active, przeniesienie tej cechy charakterystycznej na tablet nie powinno być raczej zaskoczeniem, a po prostu kwestią czasu.
I wiele wskazuje na to, że tak właśnie będzie. Samsung zainteresował się przyznaniem praw do nazwy Galaxy Tab 4 Active i złożył odpowiedni wniosek w norweskim urządzenie. To z kolei sugeruje, że koreański koncern bardzo intensywnie myśli nad wprowadzeniem do oferty tabletu, który byłby odporny na zachlapania i zanurzenia na niewielkiej głębokości, jak również na pył.
Póki co jednak trzeba pamiętać, że nie wszystkie pomysły producentów są ostatecznie realizowane.
