Pomarańczowo!

Wolność słowa w internecie? Powstanie Rada Wolności Słowa

Zbigniew Ziobro ujawnił więcej informacji na temat ostatecznego kształtu projektu przepisów dotyczących ochrony wolności słowa w internecie. Jednym z założeń jest powołanie Rady Wolności Słowa, w skład której wejdzie pięciu członków. Wybierani oni będą raz na sześć lat przez większość 3/5 głosów w Sejmie.

Rząd „prężnie” działa wokół internetu i technologii. Próbował zająć się już ściąganiem pieniędzy z serwisów VOD, czy też „podatkiem od smartfonów„. Teraz kierownictwo resortu sprawiedliwości poinformowało opinię publiczną o osiągnięciu ostatecznego kształtu wspomnianego projektu. Jak podkreślił Zbigniew Ziobro, „globalni gracze” (m.in. Facebook i Twitter) nie szanują podstawowych praw polskiej konstytucji. „Dziś media społecznościowe decydują same, jakie treści będą cenzurowane, usuwane” – powiedział prokurator generalny.

Ziobro i ochrona wolności słowa w internecie. Fot. PAP/Mateusz Marek
Fot. PAP/Mateusz Marek

Ochrona wolności słowa w Polsce

Minister Sprawiedliwości podkreślił również, jak wiele sporów toczą polscy obywatele w internecie – dlatego propozycje rządu „skierowane są na wolność”. „Chcemy gwarantować najwyższy poziom i standardy wolności w internecie, by nie były prowadzone działania cenzorskie, które wypaczają istotę wolnej debaty publicznej, która w internecie toczy się na co dzień” – dodał Ziobro.

Głos zabrał również wiceszef resortu Sebastian Kaleta. To właśnie on jest odpowiedzialny za prace nad projektem w sprawie ochrony wolności słowa. Zauważył on, że od czasu prezentacji jego założeń dokonano dodatkowych konsultacji. „Dziś jesteśmy w stanie państwu zaprezentować ten projekt, który trafi w najbliższych dniach pod obrady rządu” – powiedział.

Wolność słowa w internecie?

Rada Wolności Słowa

Jak już wspomniałem, członkowie Rady Wolności Słowa wybierani będą na sześcioletnią kadencję większością 3/5 głosów w Sejmie. Sam Kaleta zauważa, że „Rada ta będzie stała na straży przestrzegania przez wszelkie media społecznościowe działające na terenie Rzeczypospolitej konstytucyjnego prawa korzystania z wolności słowa”.

Reprezentant Solidarnej Polski tłumaczył, że jeśli przykładowo serwis zablokuje dostęp do danej treści, to użytkownik ma prawo odwołać się od decyzji tego serwisu. Podkreślił, że w tym momencie rozpatrzenie tej reklamacji, pozytywne lub nie dla użytkownika, kończyło temat. Rada Wolności Słowa ma dać internautom dodatkową ścieżkę walki o dostęp do social mediów. „Użytkownik zyska prawo odwołania się do Rady, która będzie miała 7 dni na rozpatrzenie skargi tego użytkownika” – powiedział Kaleta.