Nietypowy koncept iPhone’a 7 z… systemem spadochronowym, minimalizującym skutki upadku oraz technologią ekspresowego ładowania

Koncepty kolejnych generacji smartfonów od znanych producentów pojawiają się jak grzyby po deszczu, często nawet przed lub zaraz po prezentacji ich najnowszej odsłony. Chociaż niektórych potrafi ponieść fantazja, to w tym gąszczu można znaleźć prawdziwe perełki.

Kreatywność twórców jest doprawdy zadziwiająca i często przedstawia genialne pomysły i rozwiązania, które z chęcią każdy użytkownik zobaczyłby w swoim urządzeniu. Z pewnych powodów najczęściej na warsztat brany jest iPhone i to właśnie jego koncepty są najpopularniejsze.

Trzeba od razu powiedzieć, że istnieją minimalne szanse, że poniższe rozwiązania kiedykolwiek zostaną zastosowane. Chyba, że w naprawdę baaardzo odległej przyszłości, ale i tu też bym uważał z dywagacjami – w końcu według niektórych wizjonerów, żyjących kilkadziesiąt lat temu, już na początku tego tysiąclecia mieliśmy latać samochodami i jeść syntetyczne jedzenie. Postęp technologiczny nie jest tak szybki, jak niektórzy sobie wyobrażają i trzeba podchodzić z pewnym dystansem do takich pomysłów.

Oczywiście nikt nikomu nie zabrania marzyć i każdy lubi sobie pofantazjować. Co byście więc powiedzieli na system zamontowany w iPhonie, który uchroniłby go od przykrych skutków upadku na twardą powierzchnię? Pomysł jest dosyć prosty – specjalne czujniki na bieżąco monitorują ruch i położenie smartfona. Gdy zauważą anomalię, oznaczającą, że urządzenie zbyt szybko porusza się w dół, aktywują cztery mechanizmy uwalniające pod dużym ciśnieniem dwutlenek węgla. Dzięki temu iPhone wyląduje delikatnie na ziemi, jak przy użyciu spadochronu. Sposób napełniania zbiornika z gazem jest równie banalny – robi się to w taki sam sposób, jak choćby w przypadku zapalniczek.

Drugi z pomysłów dotyczy ekspresowego ładowania akumulatora. Nie jest to jednak pomysł podobny do tego, jaki ostatnio opracował Huawei, lecz zupełnie coś innego. Nie chcę Was popsuć frajdy i pozbawić elementu zaskoczenia, więc obejrzyjcie sami:

Drugi z pomysłów powstał dużo wcześniej, jeszcze przed prezentacją iPhone’ów 6 i 6 Plus (i to ich bezpośrednio dotyczył), ale cały czas zadziwia i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To oczywiście jedne z wielu konceptów smartfonów od Apple, lecz moim zdaniem również jedne z najciekawszych. Szkoda tylko, że prawdopodobnie nigdy nie ujrzymy ich w prawdziwych urządzeniach, nieważne, od którego producenta.

Źródło: Sonitdac