Kiedy Huawei prezentował we wrześniu modele Nova i Nova Plus, zapowiedział przy okazji, że jego tegoroczny flagowiec, Huawei P9, będzie dostępny również w czerwonym i niebieskim kolorze. Drugi z wariantów pojawił się właśnie w Polsce.
Sukcesywne i rozłożone w czasie dołączanie do oferty nowych wersji kolorystycznych to praktyka, którą najczęściej stosuje Samsung (ostatni przykład – niebiesko-złoty Galaxy S7 Edge Blue Coral), choć niedawno pokusiło się o to także Vivo w przypadku Vivo X7. Mówi się też, że i Apple wypuści na rynek iPhone’a 7 Jet White.
Coś takiego pozwala utrzymać zainteresowanie danym modelem – zwłaszcza, że mówimy tu o flagowcach (osobiście nie kojarzę, aby podobną praktykę stosowano w przypadku średniaków czy budżetowców), które muszą „wytrzymać” na rynku cały rok, gdzie w międzyczasie debiutuje mnóstwo potencjalnych konkurentów, odciągających uwagę klientów.
Ciekawe, czy uda się ją przyciągnąć z powrotem niebieskiej wersji Huawei P9. Smartfon można już kupić w jednym ze sklepów z elektroniką, choć jego cena jest o 100 złotych wyższa niż pozostałych wariantów kolorystycznych (2299 złotych vs 2199 złotych).
Ciekawe, czy Huawei zamierza wprowadzić do Polski również czerwoną wersję Huawei P9. Na razie na ten temat jednak nic nie wiadomo.
Źródło: Huawei, RTV Euro AGD