Twórcy Pokémon GO zabierają się za Transformersy. Zamiast stworków, będziemy łapać roboty?

Niantic, które odpowiedzialne jest za międzynarodowy sukces gry Pokémon GO, bierze na warsztat kolejną znaną markę. Pytanie, czy także ją ozłoci, a może projekt zaliczy raczej chłodne przyjęcie, jak Harry Potter: Wizards Unite?

Pokémon GO wciąż utrzymuje się na powierzchni

Jak na grę z rozszerzoną rzeczywistością, Pokémon GO można nazwać ogromnym sukcesem. Po początkowym szale na łapanie wirtualnych stworków w prawdziwym świecie, dla Niantic przyszedł czas na odcinanie kuponów od dawnej potęgi. Choć gra nie znajduje się już na szczytach zestawień pobieranych gier, to jest wciąż bardzo wartościowa – w swej czteroletniej historii aż do lipca ubiegłego roku przyniosła twórcom 3,6 miliarda dolarów (!) przychodu. W przyszłym miesiącu Pokémon GO „stuknie” pięć lat obecności na rynku.

Pokémon GO to żyła złota

Niantic prowadzi także inne projekty o podobnych założeniach, co Pokémon GO. Na przykład w 2019 roku uruchomiono Harry Potter: Wizards Unite – grę z rozszerzoną rzeczywistością, osadzoną w uniwersum książek J.K. Rowling. To jednak nie koniec, bo oto Niantic ogłosiło, że podjęło współpracę z Hasbro, by wprowadzić w rozszerzoną rzeczywistość Transformersy.

Szukaj Transformersów w prawdziwym świecie

Zgodnie z nowym oświadczeniem Niantic, gra Transformers: Heavy Metal zostanie wydana na całym świecie jeszcze w tym roku. „Wkrótce” pojawi się w wybranych krajach, w ramach tzw. soft launch. Twórcy Pokémon GO współpracują w tym celu ze studiem Very Very Spaceship ze Seattle.

Opis gry nie zdradza zbyt dużo o grze:

W Transformers: Heavy Metal gracze dołączą do Guardian Network – grupy ludzi, którzy zjednoczyli się z Autobotami w wojnie przeciwko Decepticonom. Jako Strażnicy, gracze będą odkrywać ukryte regiony na Ziemi, aby szukać zasobów i walczyć z Decepticonami w turowych bitwach, solo lub ze znajomymi.

Grafika na stronie głównej projektu sugeruje, że Transformers: Heavy Metal w jakiś sposób wykorzysta Pokéstopy z Pokémon GO, a więc istniejącą „infrastrukturę”, na której Ninatic bazuje od czasów Ingress. Być może w większym stopniu niż w produkcji o kieszonkowych stworkach, w grze o Transformersach położony zostanie nacisk na grę zespołową. Nie wiadomo, czy Transformers: Heavy Metal będzie w jakiś sposób nawiązywać do fabuły serii filmów czy animacji. Jeśli ciekawi nas ten temat, możemy wstępnie zarejestrować się na stronie projektu, by być na bieżąco z nowymi informacjami na temat gry.