Można odnieść wrażenie, że producenci nieco po macoszemu traktują akumulatory w swoich flagowych modelach smartfonów i nie jest to punkt specyfikacji, nad którym mocno się skupiają. Być może już niedługo decyzja Oppo, dotycząca Find X9, stanie się iskrą zmian? Oto, co najnowsze doniesienia mówią o nadchodzącym smartfonie chińskiego producenta.
Bateria, która zrobi różnicę
Według najnowszych doniesień przekazanych przez Digital Chat Station, jednym z największych wyróżników Oppo Find X9 ma być akumulator o pojemności około 7000 mAh. To wartość, której do tej pory próżno było szukać wśród flagowych smartfonów.
Tak duża bateria w połączeniu z energooszczędnym układem Dimensity 9500, wykonanym w 4 nm procesie technologicznym, powinna przełożyć się na wyraźnie dłuższy czas pracy w porównaniu z konkurencją. Co więcej, urządzenie ma obsługiwać szybkie ładowanie bezprzewodowe o mocy 50 W, a przewodowe ładowanie (choć szczegóły nie są jeszcze znane) najprawdopodobniej również będzie o bardzo wysokiej mocy.
Find X9 ma być też wyposażony w 6,59-calowy płaski ekran OLED o rozdzielczości 1,5K z ultracienkimi ramkami i ultradźwiękowym czytnikiem linii papilarnych umieszczonym pod wyświetlaczem.
Premiera serii została zaplanowana na październik, tuż po chińskich świętach narodowych, co sugeruje, że Oppo zamierza mocno powalczyć o końcówkę roku na rynku smartfonów.
Co jeszcze wiemy o nadchodzącym Oppo Find X9?
Oprócz baterii i wydajności, Oppo ma postawić na możliwości fotograficzne. Find X9 ma zostać wyposażony w teleobiektyw peryskopowy 50 Mpix, który umożliwi wykonywanie wysokiej jakości zdjęć z dużym przybliżeniem.
Obudowa urządzenia ma być wykonana z metalu, a sam smartfon ma działać pod kontrolą systemu Android 16 z nakładką ColorOS 16, co oznacza dostęp do najnowszych funkcji systemowych i zoptymalizowanego interfejsu.
Wszystko wskazuje na to, że Oppo Find X9 ma szansę zaspokoić potrzeby tych użytkowników, którzy od lat narzekają na zbyt małe baterie w topowych smartfonach. Jeżeli przecieki się potwierdzą, to w październiku możemy oczekiwać flagowca, który w końcu wyeliminuje konieczność codziennego podłączania telefonu do ładowania.