Najprościej zawierzyć samoaktualizującym się zegarkom

Milion kroków w kwartał? Takie wyzwanie rzucił mi Samsung

Artykuł sponsorowany

Jestem osobą prowadzącą (bardzo) siedzący tryb życia. Siedzę w pracy, podczas posiłków, na spotkaniach… Ruszam się niewiele – z windy do samochodu i odwrotnie i trochę po mieszkaniu. Ale zamierzam z tym powalczyć. W pewien sposób ma mi w tym pomóc najnowszy smartwatch Samsunga – Galaxy Watch Active 2, którego testy tym samym rozpoczynamy. Długoterminowe testy.

Wymyśliłam sobie kiedyś projekt, który zakłada, że w kwartał przejdę milion kroków. Nigdy jednak nie miałam wystarczająco dużo samozaparcia i wytrwałości, by go zrealizować. Pracoholizm i chęć wyciśnięcia z doby maksimum produktywności zawsze ze mną wygrywał. Ale nie zawsze tak było. Musicie wiedzieć, że zanim założyłam Tabletowo, byłam osobą bardzo aktywną, która przez sześć lat trenowała piłkę ręczną (być Scyzorykiem i nie grać w ręczną to niemal niemożliwe ;)). Ale wracając do meritum. Samsung rzucił mi temat: zróbmy coś fajnego z Galaxy Watch Active 2. Moja propozycja nie mogła być inna!

Ekstremalnie trudne wyzwanie: milion kroków w kwartał

Kwartał, przy założeniu, że mówimy o trzech miesiącach, licząc od 14 listopada 2019 do 13 lutego, to 92 dni. Mając do zrobienia milion kroków, mówimy o liczbie średnio 10869 kroków dziennie. Biorąc pod uwagę, że aktualnie dziennie robię tych kroków jakieś 2-3 tysiące, jest to cel bardzo trudny do osiągnięcia, żeby nie powiedzieć, że nierealny. Ale szabla w dłoń i do boju!

W wyzwaniu uczestniczyć będę ja i Jakub Malec – będziemy się wzajemnie motywować, wspierać, ale i między sobą w pewien sposób rywalizować. Mam nadzieję, że Wy również do tego wyzwania dołączycie! Bo założeniem niniejszego projektu jest zachęcenie Was do aktywności fizycznej w miesiącach, które niekoniecznie do tego zachęcają swoją ponurowością.

W nadchodzących tygodniach pokażemy Wam Samsunga Galaxy Watch Active 2 nie tylko w codziennych zastosowaniach, ale też jako swego rodzaju motywator do uprawiania aktywności fizycznej.

Nie ukrywam, że będzie nam bardzo miło, jeśli przyłączycie się do naszej akcji i pod tym wpisem i każdym kolejnym związanym z akcją Milion kroków będziecie dzielić się swoimi postępami. W ramach projektu na Tabletowo w ciągu tych trzech miesięcy pojawi się kilka tekstów zarówno na temat samego smartwatcha, jak również aplikacji S Health. Będę też na bieżąco monitorować to, czy zegarek jest w stanie mnie w jakikolwiek sposób zmotywować do tego, by się ruszyć czy jednak nie ma takiej mocy sprawczej.

Jeśli chodzi o sam zegarek… kilka słów na temat Galaxy Watch Active 2

W sprzedaży dostępne są dwie wielkości zegarka w kilku różnych konfiguracjach – z różnymi kopertami i przeróżnymi paskami (gumowymi i skórzanymi w kilku kolorach). Ja wybrałam dla siebie model mniejszy (40 mm), Kuba – większy (44 mm), raz, by pokazać Wam dwa różne modele, a dwa – jednak nasze nadgarstki są różnej wielkości, przez co mamy zupełnie inne potrzeby.

Niezależnie od wybranej wersji Galaxy Active 2, zegarek oferuje dokładnie te same funkcje (pulsometr, śledzenie aktywności, powiadomienia z telefonu i wiele więcej) i tak samo działa, dzięki Exynosowi 9110 i 768 MB RAM. Chyba najbardziej jestem ciekawa jak w rzeczywistości będzie spisywała się dotykowa ramka okalająca okrągłą tarczę zegarka i jaka będzie różnica w czasie działania pomiędzy wersją mniejszą i większą (237 mAh vs 340 mAh). To wszystko okaże się w najbliższych tygodniach.

Zegarki naładowane, S Health skonfigurowane, nogi gotowe (z psychiką chyba gorzej!) – zaczynamy rywalizację :)

A jeśli macie jakieś pytania odnośnie Samsunga Galaxy Watch Active 2 – śmiało, jesteśmy do Waszej dyspozycji w komentarzach.

Wpis powstał przy współpracy z Samsung

Aaaa, i zapraszam wszystkich do wydarzenia na Facebooku!