Po deklaracji, że z końcem roku Microsoft zakończy sprzedaż Lumii, wydawało się niemal oczywiste, że koncern z Redmond na dobre porzuci ten segment i skupi się wyłącznie na samym oprogramowaniu, kwestie hardware’owe pozostawiając innym zainteresowanym (jak na przykład HP). Tymczasem okazuje się, że Amerykanie wcale nie mają takich zamiarów. Co więcej, chcą stworzyć „coś naprawdę wyjątkowego”.
Satya Nadella, w rozmowie z serwisem Australian Financial Review zdradził, że Microsoft nie obawia się podejmować ryzyka w przypadku wchodzenia na nowy segment, ani też redefiniować dotychczasowych. CEO przyznał też, że są przywiązani do rynku mobilnego, ale bardziej niż konkurować z innymi, starają się zaoferować coś naprawdę unikalnego.
Za przykład podał hybrydy z serii Surface. Na początku kwestinowano sens ich istnienia, a teraz kopiują je (w mniejszym lub większym stopniu) niemal wszyscy producenci na rynku. Ale nic w tym dziwnego, ponieważ popularność tego typu rozwiązań rośnie bardzo szybko, więc każdy chce na tym skorzystać.
Jeśli chodzi natomiast o same smartfony, to Nadella w rozmowie zwrócił uwagę, że udało im się dokonać „strukturalnej innowacji”. Chodzi tu oczywiście o urządzenia, obsługujące Continuum i mogące się dzięki temu stać „przenośnymi komputerami” (na przykład Lumia 950, Lumia 950 XL czy HP Elite x3). Jednocześnie przyznał, że nie mają ambicji, aby „ścigać” się z konkurencją.
Zamiast tego, wolą skupić się na konkretnym typie sprzętu, który będzie skierowany do konkretnego użytkownika. Kierując się tą filozofią, Microsoft chce stworzyć jak najbardziej skończoną propozycję. Nadella nie zdradził nic więcej, ale niektórzy wyczytują między wierszami, że chodzi tu o (niemal już mitycznego) Surface Phone’a. Warunek jest jeden: musi to być naprawdę innowacyjne urządzenie, oferujące coś, czego nie daje żadne inne, dostępne na rynku.
*Na zdjęciu wyróżniającym Microsoft Lumia 550 (pod linkiem znajdziecie recenzję tego modelu)
Źródło: Australian Financial Review przez Neowin