Mapy Google nawigacja
(fot. Tabletowo.pl)

Super wiadomość: po Mapach Google znów pokieruje Was ludzki głos!

Mamy dobrą wiadomość dla polskich użytkowników Map Google: Jarosław Juszkiewicz wraca jako głos w nawigacji!

Tym razem maszyna nie dała rady zastąpić człowieka

Na początku tego tygodnia głośno zrobiło się o zmianach wprowadzonych w Mapach Google. Kierowcy, korzystający z jednej z popularniejszych nawigacji, zamiast znajomego głosu zaczęli otrzymywać wskazówki wypowiadane przez maszynę.

Osoby przyzwyczajone do wcześniejszego lektora wskazywały, że po prostu nie podoba im się sztuczny głos, znany wcześniej z polskiego Asystenta Google. Brak naturalności i inne wady sprawiły, że w internecie pojawiło się mnóstwo opinii krytykujących decyzję podjętą przez Google.

Czytelnicy Tabletowo.pl rezygnują z Map Google po zmianie lektora (fot. Tabletowo.pl)

Co więcej, wybrani użytkownicy ogłosili, że zamierzają przesiąść się na konkurencyjną nawigację. Niektórzy najpewniej ze względu na brak znajomego głosu, z kolei u innych osób chęć zmiany mogła być podyktowana emocjami – w końcu maszyna zastąpiła człowieka, i to raczej w słabym stylu.

Mapy Google ponownie ze znajomym głosem

Jak informuje Wyborcza, Jarosław Juszkiewicz, dziennikarz Radia Katowice, ponownie przemówi do kierowców, którzy korzystają z nawigacji Google. Tak, komendy takie jak „Kieruj się na południe” czy „Jesteś na miejscu” znów zabrzmią znajomym, ludzkim głosem.

Fala negatywnych komentarzy sprawiała, że Google musiało w końcu się ugiąć. „Dzwonili do mnie z Google’a. Powiedzieli, że wracam, ponieważ wsłuchali się w głos klientów” – komentuje Jarosław Juszkiewicz.

Niestety, mamy też złą wiadomość

Powrót Jarosława Juszkiewicza jest tylko tymczasowy. Google nie zamierza definitywnie zrezygnować z zatrudnienia maszyny w swojej nawigacji. Ludzki głos, owszem, będzie ponownie dostępny, ale wyłącznie do momentu, gdy firmie uda się dopracować sztucznego lektora w Mapach Google.

Nie zostały podane żadne konkretne terminy. Niewykluczone jednak, że Jarosław Juszkiewicz jeszcze trochę zostanie z kierowcami. Język polski może bowiem okazać się dość problematyczny dla sztucznej inteligencji Google, więc prace mogą wymagać sporego nakładu czasu.

Przypominamy, że głos Jarosława Juszkiewicza można jeszcze usłyszeć w aplikacji Yanosik. Co więcej, nic nie wskazuje, aby twórcy Yanosika zamierzali w najbliższym czasie przejść na sztucznego lektora.

źródło: Wyborcza