Lublin zamierza uprościć życie swoim mieszkańcom. W planach – karta płatnicza jako bilet komunikacji miejskiej

Lublin daje sobie dwa lata na wprowadzenie nowoczesnego systemu płatności za przejazdy środkami komunikacji miejskiej, który polega na uiszczaniu opłat za pomocą karty płatniczej. Mogłaby ona służyć także za bilet. Podobne rozwiązania z powodzeniem są wykorzystywane w innych polskich miastach.

Miasto ogłosiło właśnie przetarg na nowy system, który ułatwiłby mieszkańcom bezgotówkowe dokonywanie płatności za przejazdy autobusami i trolejbusami, bez konieczności kupowania papierowego biletu. Oprócz rozwiązania programowego, przetarg zawiera w sobie między innymi zapisy o rozbudowaniu sieci stacjonarnych i mobilnych biletomatów, kasoterminali czy opracowaniu aplikacji na smartfony.

System, który miałby zostać uruchomiony w 2021 roku, zastąpiłby obecny, wykorzystujący plastikowe karty miejskie. Korzysta z nich obecnie mniej niż 90 tysięcy użytkowników dziennie.

Oczywiście mieszkańcom Lublina nie jest obce posługiwanie się aplikacjami do kupowania biletów jednorazowych. Każdego dnia korzystają oni na przykład z mPay, moBILETu, Jakdojade czy SkyCash. Jak donosi serwis cashless, tylko w trzech ostatnich miesiącach ubiegłego roku, podróżni zapłacili przy pomocy aplikacji za bilety o łącznej kwocie 580 tysięcy złotych.

Aktualnie kartą płatniczą jako biletem możemy posłużyć się na przykład we Wrocławiu czy Bydgoszczy, zaś takie same lub podobne systemy testowane są w Trójmieście, Katowicach i Łodzi.

Toruń kolejnym miastem, gdzie karta płatnicza zastąpi bilet komunikacji miejskiej. Testy ruszają w marcu

źródło: Transinfo przez cashless
zdjęcie główne: Janusz Jakubowski, na licencji CCA-2.0