„Kto ma patenty, ten ma władzę” – to zdanie jest niezwykle prawdziwe, o czym już niejednokrotnie mogliśmy się przekonać. Każdy bowiem nie tylko chce chronić swoją własność, ale również na niej zarobić. Przypadki „nieautoryzowanego” użycia jej przez firmę trzecią najczęściej kończą się w sądzie, który przyznaje niemałe odszkodowania. Czasami liczone są one w setkach milionach dolarów, czasem natomiast w „zaledwie” kilku.
LG Electronic oraz jego amerykańska filia LG Electronics Mobilecomm U.S.A. muszą zapłacić łącznie 3,5 miliona dolarów odszkodowania za bezprawne naruszenie patentów, należących do Core Wireless Licensing, będącej marką-córką Conversant Intellectual Property Management. Dotyczą one dwóch rozwiązań, zastosowanych przez koreańskiego producenta w jego autorskiej nakładce (nie sprecyzowano, o które dokładnie chodzi). Powyższą kwotę obliczono w ten sposób, że przyznano 10 centów za każdy egzemplarz smartfona, jaki w przeszłości trafił na rynek.
CEO Conversant Intellectual Property Management, John Lindgren, nie ukrywa zadowolenia z takiego wyroku. Jest wdzięczny sędziom i przysięgłym za ich wysiłek w upewnieniu się, że LG zrekompensuje Core Wireless Licensing wszystkie straty.
Wymiar sprawiedliwości zobowiązał także koreańskiego producenta do płacenia 10 centów tantiemy od każdego smartfona, wykorzystującego patenty, należące do Core Wireless Licensing, jaki trafi na rynek aż do 2027 roku, kiedy stracą one ważność.
Źródło: CNW
