Kingdom Come: Deliverance zostanie zekranizowane. Trwają poszukiwania scenarzystów i reżyserów

Kingdom Come: Deliverance

Kingdom Come: Deliverance

Jeżeli zawiódł was netfliksowy Wiedźmin, pełnometrażowy film Warcraft albo cokolwiek innego z takich adaptacji, to może Kingdom Come: Deliverance okaże się strzałem w dziesiątkę? Właśnie doszły nas słuchy, że planowana jest ekranizacja tego tytułu, a prace są na razie na bardzo wczesnym etapie.

Kingdom Come: Deliverance to wyjątkowa gra. Czarny koń, bym powiedział. Jest to pierwszoosobowe RPG w średniowiecznych realiach na początku XV wieku. Gracz wciela się w syna kowala o imieniu Henryk, umotywowanego zemstą po tym, jak jego wioskę zrównano z ziemią.

Tytuł przeszedł bardzo długą drogę od wsparcia na Kickstarterze, gdzie zebrał ponad milion funtów i finalnie spotkał się z bardzo przychylnymi opiniami. Dla wielu, Kingdom Come: Deliverance stała się grą 2018 roku.

Wyróżniała się przede wszystkim podejściem do symulacji. Walki na miecze to nie były zwyczajne walki na miecze – wymagały od nas finezji i strategii. I to jak w praktyce cała rozgrywka w otwartym świecie, przy której mogliśmy dokonywać naprawdę znaczących wyborów.

Kingdom Come: Deliverance – film czy serial?

Bo poza tym, że na pewno jest to gra – nie wiadomo jeszcze, czy będzie to też film lub serial. Ekranizacją zajmie się studio odpowiedzialne za tego RPGa i studio, które ogłosiło niedawno ekranizację innej gry – Yakuzy, o nazwie Wild Sheep Content.

Ostatnio wiele mówi się o pomysłach zekranizowania projektów, które szczególnie odbiły się echem w lukratywnym środowisku gier wideo. Ale jak Wiedźmin, Warcraft czy nawet Monster Hunter są znajome, tak już Kingdom Come nieco… mniej.

Co nie zmienia faktu, że ekranizacja tego akurat tytułu nie wyjdzie – może być nawet o wiele lepsza! W końcu sama gra przedstawia autentyczne wydarzenia, a jej fabuła, sposób opowiadania historii należy do nadzwyczaj udanych. Poza tym, kto nie lubi starej, dobrej historii o rycerzach i ich kodeksie?

Mam szczerą nadzieję, że pozytywnie się nas zaskoczy tym dziełem, tak jak zrobiła to sama gra. Niestety na to będziemy musieli trochę poczekać, dopiero rozpoczęto poszukiwania scenarzystów i reżyserów.

Zobacz też:

Exit mobile version