Dysk SSD Kingston KC2500 – wysoka wydajność w dobrej cenie (recenzja)

Dyski SSD o wysokiej wydajności i pojemności stały się dla wymagających użytkowników sprzętem niezbędnym. Z ich zalet korzystają graficy, filmowcy, użytkownicy baz danych, ale także i gracze. Kingston KC2500 nie należy do najtańszych, lecz w zamian ma oferować właśnie dużą wydajność. A jak jest w rzeczywistości?

Co w SSD piszczy?

Dysk pakowany jest w jednorazowy blister. Po jego rozerwaniu uzyskujemy dostęp do urządzenia oraz karteczki z kluczem umożliwiającym rejestrację programu Acronis True Image HD. Służy on do klonowania zawartości dysków, jest więc przydatny w sytuacji, gdy KC2500 ma zastąpić dotychczasowe urządzenie systemowe.

KC2500 wyposażony jest rzecz jasna w złącze M.2 i ma najczęściej spotykany format 2280. Wykorzystany przez Kingstona kontroler to Silicon Motion SMI 2262EN. Zwraca uwagę gęsta „zabudowa” dysku – obie strony modułu są wypakowane układami scalonymi tak, że wolnej przestrzeni niemal nie ma.

Kingston KC2500 1 TB w Media Expert

Kingston KC2500 w blistrze
Dysk SSD KC2500 w opakowaniu

Różnica między KC2500 a testowanym wcześniej WD SN550 o tej samej pojemności jest drastyczna, jednak nie powinno to dziwić: to nie jest konstrukcja budżetowa. Na płytce jest aż 8 modułów 3D TLC i układy pamięci buforowej DDR3L. Dysk obsługuje szyfrowanie XTS-AES i TCG Opal 2.0.

Kingston KC2500 strona bez nalepki
Każdy kawałek wolnej przestrzeni zawiera układy scalone

MTBF ustalony został na poziomie 2 mln godzin (228 lat), co oczywiście należy interpretować tak, że na każde 228 wyprodukowanych dysków, przeciętnie jeden ulegnie awarii w ciągu roku, przy założeniu, że pracować będzie przez okrągłą dobę. Drugim parametrem dotyczącym niezawodności jest maksymalna wielkość zapisów, którą gwarantuje producent. Ustalona została na dość przeciętnym poziomie 600 TB. To oczywiście nie oznacza, że po osiągnięciu tego poziomu dysk padnie – ale oznacza, że wygaśnie nań gwarancja, nawet jeśli nie minie deklarowane 5 lat.

Kingston KC2500 strona z etykietą
Duża etykieta nie wpływa negatywnie na chłodzenie

Parametry

InterfejsNVMe PCIe Gen 3.0 x 4 linie
Pojemności250 GB, 500 GB, 1 TB, 2 TB
KontrolerSMI 2262EN
Pamięć NAND96-warstwowa 3D TLC
SzyfrowanieXTS-AES z 256-bitowym kluczem, TCG Opal 2.0
Szybkość odczytu/zapisu sekwencyjnego250 GB – do 3500/1200 MiB/s
500 GB – do 3500/2500 MiB/s
1 TB – do 3500/2900 MiB/s
2 TB – do 3500/2900 MiB/s
Losowy odczyt/zapis segmentów 4 KB250 GB – do 375 000 / 300 000 IOPS
500 GB – do 375 000 / 300 000 IOPS
1 TB – do 375 000 / 300 000 IOPS
2 TB – do 375 000 / 300 000 IOPS
Całkowita liczba zapisanych bajtów (TBW)250 GB – 150 TBW
500 GB – 300 TBW
1 TB – 600 TBW
2 TB – 1,2 PBW
Temperatura przechowywania-40° C ~ 85° C
Temperatura podczas eksploatacji0° C do 70° C
Wymiary80 mm x 22 mm x 3,5 mm
Źródło: Kingston

Do testów otrzymałem wariant o pojemności 1 TB. Da się go kupić już za 670 złotych, choć w większości sklepów jego cena jest wyraźnie wyższa.

Procedura testowa

Jako platforma testowa posłużył komputer zbudowany w oparciu o procesor Intel i5-6600K, pracujący z zegarami nominalnymi, płytę główną MSI Z170A Gaming M5, 16 GB pamięci HyperX 2400 MHz i kartę graficzną Radeon RX480. Całość pracuje pod kontrolą systemu Windows 10 Pro 2004.

Kingston KC2500 oparty o obiektyw Sonnar 135/3,5
Związek dysku z obiektywem jest oczywisty: ten SSD świetnie sprawdzi się do pracy ze zdjęciami

Do badań syntetycznych wykorzystałem programy CrystalDiskMark 7.0.0, ATTO Disk Benchmark 4.0.1.0f1 oraz AS SSD Benchmark 2.0.7316. Testy kopiowania były przeprowadzane między dyskami: za napęd źródłowy posłużył posiadany przeze mnie Samsung 960 EVO o pojemności 256 GB. Kopiowałem z niego katalog z grą Wiedźmin 3 GOTY, składający się z mieszanki 2384 plików o łącznym rozmiarze 47 GB oraz plik wideo MP4 o rozmiarze 45,1 GB.

Wydajność – dysk pusty

CrystalDiskMark dał w testach odczytu wyniki niemal identyczne z deklarowanymi przez producenta. Trochę słabiej od teoretycznego wypadł zapis, ale różnicę na poziomie 5% trudno uznać za poważną.

Wynik testu ATTO z kolei okazał się dużą niespodzianką. Wydajność bowiem zgodnie z oczekiwaniami wzrastała wraz ze wzrostem wielkości bloku aż do 256 KB. Później natomiast następował gwałtowny spadek, osiągając minimum dla bloku 64 MB. Było to zachowanie zupełnie inne niż w innych testowanych dyskach z wyższej półki, takich jak Patriot Viper VPN100 czy Samsung 970 EVO Plus. Na tym etapie pomiary zostały przerwane i zwróciłem się o wyjaśnienia do producenta.

Wynikało z nich, że:

kontroler napędu wprawdzie wspiera transfery bloków do 1 MB wielkości, lecz dla interfejsu Gen 3×4 wielkość optymalna została ustalona na 256 KB. Profil pracy dysku został opracowany z myślą o maszynach typu desktop / workstation i zgodnie z tymi wymaganiami zestrojony został także dynamiczny bufor SLC przyjmujący wszystkie operacje zapisu z systemu. Taki układ pracuje doskonale w większości typowych sytuacji, lecz jeśli dysk zalewany jest ciągłymi operacjami we/wy, następującymi bez żadnej przerwy na odzysk pustej przestrzeni i inne operacje występujące zwykle w tle, należy się liczyć z dodatkowymi opóźnieniami.

Czyli producent jest świadomy takich wyników i zgodnie z jego opinią w normalnych warunkach roboczych spadek taki nie powinien być zauważalny.

Wyniki AS SSD są bez większych niespodzianek, choć pomiary są niższe niż wartości teoretyczne. To jednak wydaje się być charakterystyczną cechą tego benchmarku.

Dla porządku jeszcze test – symulacja kopiowania i test kompresji. Na tym ostatnim odnotować należy dwa wyraźne piki, będące prawdopodobnie efektem wysycenia bufora.

Pora zatem na chwilę prawdy, czyli realne testy kopiowania.

  • Wiedźmin: 38 sekund, ~1268 MB/s
  • TestFile: 28 sekund, ~1650 MB/s

Jak widać, rzeczywista wydajność zapisu dla Kingstona KC2500 jest wysoka. Dysk dobrze radzi sobie z transferem dużej ilości małych plików (katalog z grą), osiągając wynik nieznacznie niższy niż osiągnięty dla kopiowania pliku MP4. Ten drugi wynik jest zarazem niemal identyczny jak w teście ATTO dla dużych bloków, należy więc przyjąć, że tak wygląda faktyczne maksimum dla dużych transferów.

Wydajność – dysk zapełniony

Druga część testów została wykonana po zapełnieniu SSD plikami do poziomu powyżej 95 %.

Wynik CrystalDiskMark jest w granicach błędu pomiarowego identyczny, jak dla dysku pustego.

ATTO także daje zbliżone wyniki, choć dla dużych bloków rozrzut pomiarowy jest większy u mniej konsekwentny jak dla dysku pustego.

AS SSD – kolejny test syntetyczny, w którym nie widać znaczących różnic mimo różnicy w zapełnieniu nośnika.

Pozostaje zatem test kopiowania.

Tym razem wykresy są aż cztery. Przyczyną jest spory rozrzut wyników z kilku pomiarów dla pliku MP4 oraz wyraźne różnice w kształcie wykresów, spowodowane najprawdopodobniej siłowym opróżnianiem bufora i porządkowaniem komórek pamięci w trakcie transferów. Dla katalogu z grą, więc dla dużej ilości mniejszych transferów, wyniki były znacznie bardziej stabilne i nadawały się do uśrednienia.

  • Wiedźmin: 76 sekund, ~634 MB/s
  • TestFile 1 pomiar: 40 sekund, ~1155 MB/s
  • TestFile 2 pomiar: 51 sekund, ~906 MB/s
  • TestFile 3 pomiar: 57 sekund, ~810 MB/s

Pomiary i wykresy zdają się potwierdzać, że kontroler dysku KC2500 próbuje za wszelką cenę buforować napływające dane. I robi to z całkiem dużym sukcesem. Zarazem widać, że w sytuacji, gdy bufor zawodzi, rzeczywisty transfer do układów pamięci wynosi około 600 MB/s, co jest dość przyzwoitym, lecz niepowalającym wynikiem.

Na zakończenie kilka słów o temperaturze. Maksymalna temperatura robocza ustalona przez Kingstona wynosi 70° C. Testy termiczne wykonałem w jeden z najbardziej upalnych dni lata i mimo obciążenia dysku temperatura nie przekroczyła 69° C.

Kingston KC2500 oparty o obiektyw Sonnar 135/3,5
4 układy pamięci flash i dwa DDR3L na każdej stronie dysku

Kilka słów podsumowania

Z różnych przyczyn test dysku Kingston KC2500 trwał dłużej niż zwykle. W tym czasie wykonałem nie tylko zestaw testów, o których możecie przeczytać powyżej, lecz także wykorzystywałem dysk jak najbardziej praktycznie – skopiowałem nań bazę danych Lightrooma wraz z katalogiem 28300 zdjęć o wielkości przekraczającej 460 GB. KC2500 służył także jako nośnik roboczy podczas pracy z sesjami programu Capture One 20 Pro i podczas testowych przebiegów DaVinci Resolve. A po pracy można było z niego odpalić Red Dead Redemption 2.

Leżący Kingston KC2500
Kingston KC2500 zdecydowanie jest dyskiem godnym uwagi

Wyniki pomiarów, choć niepozbawione niespodzianek, nie pozostawiają wątpliwości: KC2500 naprawdę sporo potrafi. Potwierdzają to wrażenia z codziennego użytkowania. Zarówno Lr, jak i C1P, pracowały bardzo żwawo, nie mówiąc już o grach.

Tak żwawo, że z dużą niechęcią przeniosłem się na zakończenie testów ze swoją pracą na dotychczasowy dysk. Dlatego bez wahania mogę go zarekomendować, zwłaszcza jeśli uda się znaleźć go w cenie zbliżonej do 600 zł.

Kingston KC2500 1 TB w Media Expert

Dysk SSD Kingston KC2500 – wysoka wydajność w dobrej cenie (recenzja)
Wnioski
Kingston KC2500 to dysk SSD NVMe o dużej rzeczywistej wydajności i dobrym stosunku możliwości do ceny.
Ocena użytkownika0 głosów
0
Zalety
Wysoka wydajność
Wsparcie szyfrowania TCG OPAL 2.0
Dobry stosunek wydajności do ceny
5 lat gwarancji
Wady
Niezbyt wysoki poziom TBW jak na dysk tej klasy
Sposób optymalizacji pracy kontrolera powoduje spadki prędkości podczas transferów dużych plików
9
Ocena