Intel zaciera granicę pomiędzy ultrabookami a tabletami

Zanim przejdę do najważniejszego, pozwolę sobie na krótką dygresję. Kiedy światu zaprezentowano pierwszy komputer typu ultrabook – lekki, cienki, wydajny i bardzo elegancki, nie mogłem pozbyć się wrażenia, że te urządzenia odegrają wielką rolę w rozwoju tabletów internetowych. Nie myliłem się – podobieństwo pomiędzy ultrabookami i tabletami jest uderzające, a podkreślone zostało poprzez premierę Asusa Eee Pad Transformer Prime, którego wygląd stylizowany jest na nowoczesny komputer osobisty. Przeglądając Internet tuż po premierze pierwszego ultrabooka, spotkałem się z komentarzami osób, które skusiłyby się na tego typu urządzenie, gdyby pracowało w oparciu o system Windows 8 i miało ekran dotykowy. Nie spodziewałem się, że tak szybko ktoś wpadnie na takie rozwiązanie. A jednak.

Podczas poświęconej ultrabookom konferencji prasowej mającej miejsce na targach CES 2012 w Las Vegas, Intel zaprezentował pierwsze komputery wyposażone w ekran z funkcją wielodotyku. Mooly Eden, wiceprezes Intela do spraw komunikacyjnych, zaprezentował ich działanie poprzez powiększanie stron internetowych przy użyciu pinch-to-zoom, przeciąganie palcem po interfejsie oraz sterowanie samolotem za pomocą wbudowanego akcelerometru. Tak, dobrze przeczytaliście. Choć ultrabooki Intela nie są pierwszymi komputerami z tym dodatkiem wewnątrz obudowy, połączenie go z ekranem dotykowym otwiera zupełnie nową drogę rozwoju PC-towego segmentu rynku.

W tej chwili ultrabooki z ekranem dotykowym wciąż mają formę tradycyjnych laptopów z pokrywą, lecz wkrótce, w miarę zacierania granicy pomiędzy nimi a tabletami, może się to zmienić. Trzymamy kciuki!

via Engadget