(fot. Mateusz Budzeń, Tabletowo.pl)

Europa wyprzedziła Chiny i stała się największym rynkiem dla hybryd plug-in

Popularność samochodów elektrycznych, a także hybrydowych ciągle rośnie. Dotyczy to także rynku europejskiego, który pod względem rejestracji nowych aut, łączących silnik spalinowy z jednostką elektryczną, wyprzedził Chiny.

Hybrydy plug-in z dobrym wynikiem na Starym Kontynencie

Elektryki od dłuższego czasu cieszą się dużą popularnością w Chinach. To właśnie Państwo Środka uznawane jest za największego producenta, a także konsumenta zelektryfikowanych samochodów. Dotyczy to zwłaszcza aut w pełni elektrycznych.

W Europie klienci wciąż znacznie częściej wybierają auta spalinowe. Nawet modele z silnikiem diesla, mimo prowadzonej nagonki, nadal są częściej kupowane od elektryków. Nie powinno to dziwić – oferują one szereg zalet, jak chociażby duży zasięg. Nie oznacza to jednak, że brakuje chętnych na modele zelektryfikowane.

Hybrydy plug-in – sprzedaż
(fot. Bloomberg)

Według danych udstostepnich przez serwis Bloomberg, Europejczycy w pierwszej połowie 2020 roku kupili ponad 350 tys. zelektryfikowanych samochodów – pełne elektryki (BEV) i hybrydy plug-in (PHEV). To jak najbardziej bardzo dobry wynik i co warto zaznaczyć, lepszy niż sprzedaż w Chinach w tym samym okresie (około 325 tys. pojazdów).

Owszem, łączny wynik Europy jest wyższy, ale Chiny nadal przodują pod względem rejestracji w pełni elektrycznych pojazdów – 250 tys. sztuk kontra nieco ponad 200 tys. aut. Z kolei Stary Kontynent zauważalnie wygrywa pod względem sprzedaży hybryd plug-in – ~150 tys. kontra ~75 tys. sztuk.

Hybrydy mogą okazać się najlepszym wyborem

Mercedes E300de, łączący silnik spalinowy z elektrycznym, to jak najbardziej interesująca propozycja. Użytkownik otrzymuje bowiem odpowiednio duży zasięg i łatwość tankowania, co z pewnością przyda się podczas pokonywania dłuższych tras. Natomiast w mieście, przy mniejszych dystansach, można korzystać tylko z silnika elektrycznego.

Mercedes E300de
Mercedes E300de – ma silnik diesla i złącze do ładowania pakietu akumulatorów (fot. Mateusz Budzeń, Tabletowo.pl)

Korzystanie z hybrydy plug-in nie musi więc wiązać się z kompromisami, tak jak w przypadku pełnych elektryków. Nie ma żadnej stacji ładowania? Żaden problem. Konieczność przejechania dłuższej trasy? Tak, jak najbardziej można.

Oczywiście wspomniany model Mercedesa to tylko przykład. Coraz więcej producentów ma w swojej ofercie hybrydy plug-in – Audi, BMW, Volkswagen, Skoda, czy chociażby Porsche. Ponadto, wiele firm zamierza w ciągu najbliższych lat zwiększyć portfolio aut hybrydowych.