Huawei P smart 2021 – świetna przedsprzedaż trwa, a my już go mamy w rękach

Artykuł sponsorowany

Rynek smartfonów do tysiąca złotych z miesiąca na miesiąc się zmienia. Do sprzedaży trafiają kolejne modele, które w tej cenie oferują więcej niż poprzednicy. Aktualnie o uwagę klientów chce powalczyć Huawei P smart 2021, który właśnie debiutuje w Polsce i którego można kupić w ramach naprawdę dobrej oferty przedsprzedażowej. Zainteresowani?

Jakie gratisy w przedsprzedaży?

Dość nietypowo właśnie od przedsprzedaży smartfona chciałabym zacząć. Wszystko dlatego, że jest ona ograniczona czasowo, więc jeśli będziecie chcieli skorzystać z oferty, musicie się na to zdecydować maksymalnie do 25 października. A co otrzymujemy w jej ramach?

Cena Huawei P smart 2021 została ustalona na 899 złotych i na takim poziomie utrzyma się po zakończeniu przedsprzedaży. Jednak dla osób, które wejdą w posiadanie Huawei P smart 2021 do 25 października, producent przygotował fajne gratisy w postaci akcesoriów do smartfona.

Do wyboru przez klienta są bezprzewodowe słuchawki Huawei FreeBuds 3i, które naprawdę dobrze grają (i których wartość to ok. 329 złotych!) albo inteligentna opaska Huawei Band 4.

Coś o samym smartfonie? Bardzo proszę!

Na początek odsyłam Was do materiału wideo – a wiecie przecież, że ostatnio nagrywanie, zwłaszcza pierwszych wrażeń, sprawia mi niesamowitą frajdę. Nie inaczej było też tym razem – koniecznie zobaczcie, co z tego wyszło:

Huawei P smart 2021 – pokaż kotku, co masz w środku

P smart 2021 został wyposażony w płaski wyświetlacz IPS o przekątnej 6,67” i rozdzielczości Full HD+, na którym znajduje się fabrycznie naklejona folia ochronna, której nie polecam zrywać do momentu jej zmechacenia się (nie powinno to nastąpić zbyt szybko).

Za działanie smartfona odpowiada procesor Kirin 710A, wspierany przez 4 GB RAM i Androida 10. Tu jednak trzeba powiedzieć, że Huawei P smart 2021 jest smartfonem pracującym w oparciu o HMS, czyli Huawei Mobile Services. Rozpoczynając przygodę z nim pierwsze, co zrobiłam, to sklonowałam aplikacje z P30 Pro, ale zamierzam też dość szczegółowo przejrzeć AppGallery.

A jak w ogóle aktualnie wygląda sytuacja z aplikacjami? Postaram się to dokładnie sprawdzić i dam Wam znać za jakiś czas jak to wygląda w praktyce. Sama zresztą jestem ciekawa, zwłaszcza, że od moich ostatnich testów smartfonów Huawei minęło już sporo czasu, bo jakieś trzy miesiące. Już przy pierwszym uruchomieniu widać jednak, że baza rozszerzyła się w ostatnim czasie między innymi o nawigację TomTom i aplikację Bolt.

Co z aparatami?

Bardzo jestem też ciekawa faktycznych możliwości zastosowanych w P smart 2021 czterech obiektywów. Mamy tu bowiem do dyspozycji poczwórny moduł, składający się z: aparatu podstawowego 48 Mpix, ultraszerokokątnego o kącie widzenia 120 stopni i rozdzielczości 8 Mpix, macro 2 Mpix i dodatkowej soczewki do głębi, mającej też 2 Mpix. Z przodu z kolei mamy kamerkę 8 Mpix.

Poniżej możecie zobaczyć pierwsze przykładowe zdjęcia zrobione przeze mnie tuż po wyjęciu telefonu z pudełka – na pierwszy rzut oka wyglądają w porządku. Więcej fotografii wykonanych w różnych warunkach oświetleniowych oczywiście załączę w recenzji.

Zabezpieczenia biometryczne? Obecne!

Na prawym boku Huawei P smart 2021 znajdziemy przyciski do regulacji głośności, pod którymi znalazł się włącznik ze zintegrowanym szybkim czytnikiem linii papilarnych. W sumie nie ma się co dziwić, że producent nie kombinował ze skanerem zaszytym w ekran, bo w tej cenie fizyczny czytnik zdaje się być o wiele lepszym rozwiązaniem, a na pewno mniej zawodnym.

Warto też pamiętać, że zabezpieczenia biometryczne w tym modelu uzupełnia rozpoznawanie twarzy.

Wersji kolorystycznych jest kilka

Do testów otrzymałam zieloną wersję kolorystyczną, która potrafi być jasna lub ciemna, w zależności oświetlenia – bardzo ładnie mieni się w świetle, co zdecydowanie przykuwa oko.

W sprzedaży dostępne są jeszcze dwie inne wersje: klasyczna czarna oraz różowe złoto. Obudowa modelu została wykonana z tworzywa sztucznego, ale muszę przyznać, że naprawdę nieźle imituje zarówno szkło z tyłu, jak i aluminium na krawędziach.

Warto wspomnieć, że na pokładzie Huawei P smart 2021 nie zabrakło 3.5 mm jacka audio, USB typu C, a także dual SIM z opcją jednoczesnego rozszerzenia pamięci wewnętrznej, której jest tu 128 GB, dzięki slotowi kart microSD. Fajnie, że Huawei nie zrezygnował z tych dodatków. Szkoda natomiast, że smartfon nie oferuje NFC i dwuzakresowego WiFi.

Za czas działania Huawei P smart 2021 odpowiada akumulator o pojemności 5000 mAh, który naładujemy, jak zajdzie taka potrzeba, 22,5-Watową ładowarką, którą oczywiście znajdziemy w zestawie sprzedażowym. Mam nadzieję na dwa dni działania z daleka od ładowarki i myślę, że jest to wynik będący w zasięgu tego smartfona.

Ale oczywiście będę to sprawdzać w boju. Jeśli chcecie, bym zwróciła na coś konkretnego uwagę lub po prostu macie jakieś pytania odnośnie P smart 2021, dawajcie znać.

Wpis powstał przy współpracy z Huawei Polska