smartfon Huawei P30 Pro smartphone

Hongmeng OS może zastąpić Androida w urządzeniach Huawei i Honor

Czarne chmury zebrały się nad Huawei (a rykoszetem obrywa też Honor). Chińczycy mogą stracić dostęp do usług Google i certyfikowanych przez amerykański koncern rozwiązań, co z dużym prawdopodobieństwem nie pozostanie bez wpływu na ich pozycję na rynku. Nic więc dziwnego, że producent z Państwa Środka zamierza ratować sytuację.

Z uwagi na fakt, że Huawei znalazł się na tzw. „czarnej liście”, amerykańskie przedsiębiorstwa dostały zakaz handlowania z chińskim koncernem. Aktualnie najwięcej mówi się o Google i Androidzie, ale decyzja amerykańskich władz dotyczy także producentów podzespołów (jak Qualcomm i Intel) oraz oprogramowania (jak Microsoft Windows).

Ważne! Reuters: urządzenia Huawei bez dostępu do aplikacji Google

W związku z nałożeniem zakazu, Huawei ma stracić dostęp do usług Google i certyfikowanych przez niego rozwiązań. Z samego Androida Chińczycy wciąż mogą korzystać, ponieważ jest to oprogramowanie typu Open Source, lecz bez aplikacji Google, a przede wszystkim wstępu do Sklepu Play, urządzenia marek Huawei i Honor nie będą atrakcyjne dla klientów z całego świata (za wyjątkiem Chin, w których jest to standardem).

Jako że od wczoraj sporo mówi się o sytuacji Huawei, w sieci pojawiają się kolejne informacje jej dotyczące. Teraz światło dzienne ujrzały doniesienia, według których producent z Państwa Środka już od wielu lat (a dokładniej od 2012 roku) opracowuje własny system operacyjny, na wypadek gdyby firma straciła dostęp do Androida w wydaniu, jakie znamy obecnie.

Autorski system operacyjny Huawei określany jest mianem „Hongmeng OS”, aczkolwiek nie wiadomo, czy jest to tylko nazwa kodowa, czy rzeczywiście tak się będzie nazywał, oczywiście jeśli producent zdecyduje się nim zastąpić Androida.

Na razie sytuacja jest jeszcze rozwojowa, najbliższe dni/tygodnie powinny pokazać, jak zakaz wydany przez amerykańskie władze wpłynie na działalność Huawei i Honora. Aktualnie nie wygląda to zbyt kolorowo, lecz nie można wykluczyć, że obie strony jakoś się dogadają i wszystko wróci do normy.

Przy okazji warto dodać, że Huawei na razie deklaruje, że jest przygotowany na najbliższe miesiące, ale jeśli Amerykanie utrzymają zakaz, to chiński koncern może zostać zmuszony do kroków, których nikt się nie spodziewał, a które wymusiły najnowsze okoliczności.

Polecamy również – smartfony Huawei i Honor nadal będą dostawać aktualizacje

Spokojnie, smartfony Huawei i Honor nadal będą dostawać aktualizacje

Źródło: HuaweiCentral