Bezprzewodowe głośniki Bluetooth to świetna sprawa: parujesz ze smartfonem, nie martwisz się o kable, i słuchasz muzyki przez długie godziny. A jeśli masz nowego Hyperbooma od Ultimate Ears, to prędzej padniesz Ty niż jego bateria.
Ultimate Ears produkuje moim zdaniem jedne z najlepszych głośników Bluetooth na rynku. Są donośne, ładnie grają i niestraszne im przeciwności losu. Firma ogłosiła dziś swój najnowszy model, nazwany HYPERBOOM. Ma imponującą baterię, obiecującą działanie nawet przez 24 godziny (ładująca się 2,5 godziny) i spory zasięg 45 metrów. Co zaskakujące dla głośników tego typu, został wyposażony nawet w wejście optyczne. Można go też parować z poprzednimi modelami marki.
Najgłośniejszy model w historii Ultimate Ears
Ultimate Ears chwali się, że Hyperboom jest najgłośniejszym głośnikiem, jakie wykonał producent – jest trzykrotnie głośniejszy niż Megaboom 3 i ma sześć razy mocniejszy bas. Jednocześnie ma oddawać dźwięki w każdym szczególe, co może być trudne, gdy firma skupia się tak mocno na doniosłości i niskich tonach.
Głośnik obsługuje cztery źródła wejściowe – dwa Bluetooth, jedno w postaci gniazda słuchawkowego oraz, wspomniane już, wejście optyczne. Przełączanie się między nimi ma być błyskawiczne. Akcesorium wykryje także środowisko, w jakim się znajdzie i automatycznie dostosuje dźwięk do jego specyfiki – inaczej zagra na zewnątrz, a inaczej w zamkniętym pokoju. Sprzęt jest także odporny na zachlapania, zgodnie z normą IPX4.
Za audio odpowiadają:
- 2 głośniki niskotonowe 4.5” (114 mm)
- 2 głośniki wysokotonowe 1” (25 mm)
- 2 membrany bierne 3.5” (89 mm) x 7.5”(190 mm)
Maksymalny poziom ciśnienia akustycznego określono na 100 dBC.
Ultimate Ears Hyperboom na razie jest dostępny w przedsprzedaży za 399 dolarów (nie w Polsce), ale wkrótce powinien trafić także do naszego kraju, tak jak poprzednie modele głośników.
Chciałem utopić głośnik Bluetooth – recenzja Ultimate Ears Boom 2
źródło: betanews, Ultimate Ears, Amazon
