Foxconn chce produkować iPhone’y w Indiach. Ma to pomóc Apple zwiększyć udziały na tamtejszym rynku

Apple niezbyt sobie radzi na indyjskim ryku. Udziały na poziomie 2% to ujma na honorze dla takiego giganta, który w globalnym rozrachunku zajmuje drugą pozycję w zestwieniu największych producentów smartfonów na świecie. Jednak być może znaleziono sposób, aby przypodobać się Hindusom i zachęcić ich do zakupu iPhone’a.

Foxconn, który zajmuje się „składaniem” urządzeń dla Apple, jest w trakcie negocjacji z indyjskim rządem. Mają one na celu przekonanie urzędników, aby ci wydali zgodę na otworzenie fabryki w tym kraju. Tajwańczycy zainteresowani są 1200-akrowym terenem w stanie Maharashtra, na którym stanąć mógłby cały kompleks. Wartość inwestycji szacuje się na 10 miliardów dolarów. Produkcja powinna natomiast ruszyć już za 18 miesięcy.

Jeśli nadal zastanawiacie się, jaki jest cel tych wszystkich zabiegów, to już wyjaśniam. Otóż indyjski rząd powołał specjalny program Made in India, który ma promować produkty, wytworzone w tym kraju. Wiadomo – wybierając je, wspiera się rodzimą gospodarkę, dzięki czemu m.in. powstają nowe miejsca pracy itd. Apple chce spróbować właśnie tą „metką” przekonać Hindusów do iPhone’ów.

Przypomnę, że jest to już kolejny sposób koncernu z Cupertino, aby zwiększyć udziały na tamtejszym rynku. Niedawno okazało się, że indyjski rząd nie zgodził się, aby importowano i sprzedawano tam odnowione iPhone’y. Apple jednak – jak widać – nie zamierza się poddawać i szuka nowych ścieżek, aby „dobrać” się do portfeli potencjalnych klientów i przekonać ich do zakupu jednego ze swoich smartfonów.

Źródło: RT