(fot. Ford)

Ktoś jednak kupuje elektrycznego Mustanga. Ford chwali się danymi

Ford pochwalił się statystykami przedsprzedaży nowego Mustanga. Tak, chodzi o tego elektrycznego SUV-a.

Elektryczny Mustang? Tak, to się dzieje na naszych oczach

Chyba każdy kojarzy Forda Mustanga, symbol amerykańskiej motoryzacji. Słysząc tę nazwę wyobrażamy sobie pony cara o potężnym silniku, długiej masce i brutalnym dźwięku wydobywającym się z rur wydechowych.

Cóż, motoryzacja się zmienia, modne są SUV-y i samochody elektryczne. Ford postanowił się dostosować do obecnych trendów i przedstawił nowego Mustanga, zupełnie innego niż samochód z naszych wyobrażeń. Oto dostaliśmy elektrycznego SUV-a.

Ford Mustang – nie tylko ogromna moc, ale także nowoczesna technologia (test)

Mustang Mach-E na szczęście nie zastąpi Mustanga GT w ofercie producenta. Oba modele będą sprzedawane obok siebie, przynajmniej przez najbliższe lata. Mimo iż wielu fanom motoryzacji nie spodobał się Mach-E, to niewykluczone, że sprzeda się naprawdę dobrze. W końcu ma rozpoznawalne logo na masce, a i wpisuje się w obecne trendy na rynku samochodów.

Priorytetem zasięg na naładowanych akumulatorach

Nie poznaliśmy dokładnych liczb, ale Ford przedstawił część statystyk dotyczących przedsprzedaży elektrycznego Mustanga. Wersja First Edition ze względu na dużą liczbę zamówień nie jest już dostępna. Klienci mogą nadal wybierać warianty Premium i GT.

W Stanach Zjednoczonych największą popularnością cieszą się wersje z rozszerzonym pakietem akumulatorów. Jak wynika z danych Forda, 80% kupujących wybiera modele zapewniające dłuższy zasięg na jednym ładowaniu. W przypadku modelu z napędem na tył jest to 600 km, a wydaniu AWD klienci otrzymują 540 km.

Mustang Mach-E
Mustang Mach-E (fot. Ford)

Nie jest to duża różnica, ale 55% kupujących sięga po Mach-E z napędem na wszystkie cztery koła. Ze względu na dużą moc i ogromny moment obrotowy, właśnie wydanie AWD wydaje się być lepszym wyborem. Nawet jeśli oferowany maksymalny zasięg jest o 60 km mniejszy niż w odmianie RWD, to zyskujemy większe bezpieczeństwo i pewność prowadzenia.

Osoby, które zdecydowały się na kupno elektrycznego Mustanga, będą musiały uzbroić się w cierpliwość. Dostawy rozpoczną się pod koniec 2020 roku. Z kolei wersja GT trafi do pierwszych klientów na początku 2021 roku.

źródło: Ford