Fajnie. Ex-flagowce Samsunga dostaną nowy tryb nocny

Samsungi z rodziny Galaxy S9 i Galaxy Note 9 to dość specyficzne smartfony w ujęciu fotografii mobilnej. Niby wszystko z nimi w porządku, ale na tle nowszych telefonów widać dość wyraźnie, że powstały przed wielkim przełomem, jaki dokonał się w branży. Czy nadchodząca aktualizacja zdoła to zmienić?

Ten wpis to będzie plejada dobrych wiadomości. Po pierwsze, Samsung uruchamia właśnie program beta-testów Androida 10 dla wymienionych wyżej urządzeń. Oczywistą rzeczą było to, że pojawi się nakładka OneUI w wersji 2.0, jednak jestem pozytywnie zaskoczony tym, że firma z Korei Południowej jednak zdecydowała się wdrożyć zmiany, które swoim zasięgiem obejmą aparat teleobiektyw i kamerkę selfie. A nie mówimy tu tylko o kosmetycznych poprawkach.

Recenzja Samsunga Galaxy Note 9. Jedni twierdzą, że nudny, inni – że prawie idealny. To jak to w końcu jest?

Ulepszony tryb nocny będzie dostępny w dwóch wariantach. W ujęciu matrycy głównej zostanie on połączony z teleobiektywem. Producent spróbuje wycisnąć też nieco więcej z kamerki selfie, która także ma doczekać się tej opcji. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że Samsung Galaxy Note 9 dostał tryb nocny dla głównego obiektywu aparatu już jakiś czas temu. Pozwala to domniemywać, że nadchodząca aktualizacja będzie więc nie tyle co rewolucyjną nowością, ale – zapewne – solidnym upgradem. 

Oto terminarz aktualizacji smartfonów Samsung Galaxy do Androida 10 i nakładki One UI 2.0

Paradoksalnie, Samsung na wielkie szanse na osiągnięcie sukcesu na frontowej matrycy foto. Wynika to z tego, że jej rozmiar jest po prostu większy niż w modułach, które odnajdziemy w Galaxy S10 i Galaxy Note 10. Pośrednio pozwala to domniemywać, że oprogramowanie będzie w stanie zapewnić całkiem dobrą szczegółowość przetwarzanego obrazu, choć oczywiście na efekty końcowe trzeba jeszcze trochę poczekać.

Porównanie: Samsung Galaxy Note 10 vs Samsung Galaxy S10

Wciąż nie znamy daty wypuszczenia Androida 10 w wersji beta dla Galaxy Note 9 i Galaxy S9 dla Europy. W tej chwili mogą cieszyć się nim mieszkańcy Indii oraz Korei Południowej. Zresztą, co tu będziemy dużo mówić, kto chce, ten z łatwością zdobędzie i zainstaluje ten soft. Ci nieco bardziej cierpliwi zapewne poczekają z wydaniem oficjalnej aktualizacji jeszcze przez jakiś czas. Byłbym zdziwiony, gdyby firma wyrobiła się w obecnym roku kalendarzowym.

źródło: Sammobile