Czy korzystanie z samochodu elektrycznego, zasilanego prądem produkowanym w elektrowni węglowej, może być bardziej ekologiczne niż jeżdżenie benzyną? Nowy raport twierdzi, że tak.
Elektryk vs samochód spalinowy w Europie
Organizacja Transport & Environment opublikowała raport, który przedstawia emisję dwutlenku węgla przez elektryki i samochody spalinowe w Europie. Warto zauważyć, że przedstawione dane biorą pod uwagę nie tylko emisję podczas samego korzystania z auta, ale również wpływ na środowisko związany z produkcją energii i akumulatorów.
Z raportu wyraźnie wynika, że samochody elektryczne poruszające się po europejskich drogach mogą być średnio nawet trzy razy bardziej czyste niż auta spalinowe – dotyczy to zarówno silników benzynowych, jak i diesli.
W niektórych krajach, wykorzystujących w dużym stopniu energię ze źródeł odnawialnych, wynik może być znacznie lepszy także wtedy, gdy akumulatory będą produkowane lokalnie. Przykładowo, elektryk jeżdżący po drogach w Szwecji, korzystający z akumulatora wyprodukowanego w Szwecji, generuje 80% mniej CO2 niż olej napędowy i 81% mniej niż pojazd benzynowy.
Oczywiście nie we wszystkich krajach sytuacja wygląda równie dobrze, jak we wspomnianej Szwecji, ale w każdym elektryki emitują mniej dwutlenku węgla w porównaniu do benzyn i diesli. Warto dodać, że zazwyczaj różnica jest dość spora.
Samochód elektryczny w Polsce
Według danych Transport & Environment, elektryki są bardziej ekologiczne także w Polsce, a należy zaznaczyć, że znaczna część energii pochodzi z elektrowni wykorzystujących węgiel.
Przykładowo, przy założeniu, że akumulatory zostały wyprodukowane w Chinach, to auto elektryczne generuje 22% mniej CO2 niż olej napędowy i 28% mniej niż pojazd benzynowy. Wynik dla wielu osób może być zaskakujący, tym bardziej, że nie brakuje opinii, iż w określonych warunkach to spalinowy samochód jest bardziej ekologicznym wyborem.
Przy okazji warto przypomnieć, że według raportu z czerwca tego roku, elektryki i hybrydy lepiej obroniły się przed kryzysem motoryzacyjnym w Europie, który spowodowany jest pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 i COVID-19. Owszem, liczba ich rejestracji również spadła, ale nie aż tak drastycznie, jak w przypadku samochodów wyposażonych w silnik benzynowy lub diesla.