Dokumenty, Arkusze i Prezentacje Google z aktualizacją interfejsu. Jest Material Design

Kilka dni temu Jakub pisał o tym, że pakiet biurowy Google – QuickOffice – odchodzi do lamusa. Wygląda na to, że to cześć planu, jaki gigant z Mountain View ma na konkurencyjne pakiety. Największym zagrożeniem jest w tym wypadku Microsoft, który co prawda, nie ma jeszcze Office’a na tablety z Androidem, ale to kwestia czasu.

Google musiało coś zrobić, by praca z dokumentami czy arkuszami kalkulacyjnymi, była łatwiejsza. Konkurencja na iPadzie pokazała, że jest w formie. QuickOffice ustąpił pola aplikacjom do tworzenia tekstów, arkuszy kalkulacyjnych, a od pewnego czasu też prezentacji.

Największe zmiany zaszły w interfejsie. Jest pływający przycisk, który w wielu miejscach pojawia się w Androidzie L. Aplikacje są bardziej minimalistyczne i działają bardzo płynnie. Możliwa jest praca z plikami bez dostępu do sieci. Jednak to, co jest istotną nowością, oprócz designu, to wsparcie dla plików stworzonych w pakiecie MS Office. Zmiana, o której mówiono podczas Google I/O 2014, w końcu zawitała do pakietu Google. Poza tym, pojawił się usprawniony mechanizm sprawdzania pisowni, a szereg opcji został przeniesiony do wysuwanego od lewej krawędzi menu. Dzięki temu programy stały się bardziej przejrzyste i nawet przyjemnie się na nich pracuje.

W przypadku Arkuszy Google pojawiło się wsparcie dla wykresów(!). Poniżej porównanie nowej wersji ze starą.

Zastanawiam się czy rozdzielenie pakietu biurowego na samodzielne aplikacje miało jakiś większy sens. Nie jest to w sumie problemem, ale chyba można było spokojnie sprzęgnąć to w jedno. W systemie zawsze można stworzyć jeden folder ;)

Więcej zrzutów z nowych aplikacji Google poniżej.

Galeria:

Exit mobile version