Czym kierować się kupując smartfon?

smartfony smartphones

fot. Katarzyna Pura | Tabletowo.pl

Umówmy się: idealny smartfon, który spełni wymagania każdego użytkownika, po prostu nie istnieje. Wszakże – jak mówi popularne powiedzenie – jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Co innego, jeżeli ktoś szuka idealnego sprzętu dla siebie. Jego znalezienie jest trudne, ale jak najbardziej możliwe – wystarczy chwilę pomyśleć, a następnie postępować według przyjętych wytycznych.

Od czego zacząć?

Najlepiej od ustalenia maksymalnej kwoty, jaką jesteś w stanie wydać na swój smartfon. Warto też wyznaczyć dolną granicę, ponieważ pozwoli Ci to odsiać urządzenia, które i tak nie spełnią Twoich wymagań. Dzięki temu bez wątpienia zaoszczędzisz mnóstwo cennego czasu – trzeba bowiem pamiętać, że szukanie nowego sprzętu raczej nie trwa godzinę, czy dwie, a zdecydowanie dłużej.

Kolejnym krokiem powinno być zastanowienie się, jaką minimalną przekątną powinien mieć ekran w Twoim idealnym smartfonie. Górną granicę również dobrze ustalić, aczkolwiek w dobie coraz popularniejszych “bezramkowców” z wyświetlaczami o proporcjach 18:9 (2:1) nie wypada się jej kurczowo trzymać, ponieważ przez przypadek można odsiać całkiem interesujące propozycje.

Dodatkowo można także zdecydować, jaki typ matrycy się preferuje – LCD czy AMOLED. Warto też zwrócić uwagę na rozdzielczość. Przyjęło się, że standardem dla 5 cali jest HD (1280×720 pikseli), a od 5,2 do 5,5 cala Full HD (1920×1080 pikseli). Mowa tu jednak o proporcjach 16:9 – przy 18:9 (2:1) najlepiej zwracać uwagę już tylko na panele Full HD+ (2160×1080 pikseli). W najdroższych modelach macie prawo z kolei oczekiwać QHD/QHD+. Do komfortowego korzystania więcej niż wystarczające będzie Full HD/Full HD+, natomiast jeśli ktoś chce używać gogli VR, wówczas im wyższa rozdziałka, tym lepiej.

LG G6 i Sony Xperia XZ1 (fot. Tabletowo.pl)

Od razu też dobrze zastanowić się, gdzie zamierzamy szukać swojego idealnego smartfona. Czy tylko w popularnych sklepach z elektroniką, czy również w tych mniej – nazwijmy to – renomowanych. A może także w chińskich. Są też Allegro i OLX oraz im podobne. W tym ostatnim przypadku trzeba jednak uważać, ponieważ Plus i T-Mobile blokują urządzenia, jeżeli ich pierwotny nabywca nie spłaca rat – a sprzęty z przedłużeń umów to spora część wszystkich ofert. Do tego musisz rozsądzić, czy nie będzie przeszkadzać Ci brand operatora. Jest to o tyle istotne, że nierzadko wpływa na moment otrzymania aktualizacji oprogramowania – najczęściej staje się to z opóźnieniem.

Ostatnią rzeczą, jaką dobrze na początku ustalić, to jaki chcemy mieć system operacyjny w urządzeniu. Co prawda aktualnie wybór ogranicza się do Androida i iOS, ale jeżeli ktoś lubi Zielonego Robocika, to po co ma przeglądać iPhone’y? Tak samo, jeśli dany użytkownik woli iOS, to bez sensu, żeby tracił czas na sprzęty z Androidem.

Podstawy już mamy. Co dalej?

Cztery wymienione przeze mnie powyżej kwestie powinny – moim zdaniem – stanowić trzon poszukiwań idealnego smartfona. Są jednak jeszcze inne, nie mniej istotne, aczkolwiek już bardziej “elastyczne”. Zawsze można tu bowiem pójść na pewne ustępstwa, zastąpić jeden feature innym lub całkowicie z niego zrezygnować po dłuższym zastanowieniu.

Pierwszą kwestią – może wydać Wam się śmieszne, ale dobrze to wziąć pod uwagę – jest marka smartfona. Nie jest tajemnicą, że każdy ma jakieś tam preferencje. Mogą to być zwykła sympatia lub dobra opinia, bądź bardziej praktyczne względy, jak funkcjonalność nakładki i/lub jej design oraz podejście producenta do sprawy aktualizacji oprogramowania.

Kolejną powinno być ustalenie podstawowych parametrów. Mowa tu przede wszystkim o oczekiwanej minimalnej wydajności (tutaj pomocne może okazać się AnTuTu, które zasugeruje, jakie procesory odrzucić) oraz ilości pamięci operacyjnej i wbudowanej. Warto jednak wybrać jedynie minimalne wymagania, maksymalnych już nie – te ostatnie i tak automatycznie zweryfikują widełki cenowe, jakie przyjęliśmy na samym początku.

Dalej wypada też zastanowić się nad dodatkami. To najbardziej “elastyczna” kategoria, w której można pójść na ustępstwa. Takimi rzeczami mogą być na przykład obsługa kart microSD, dioda powiadomień/Always on Display, złącze słuchawkowe 3,5 mm czy moduł NFC. Warto także zwrócić uwagę, czy zależy nam na szybkim ładowaniu akumulatora oraz Dual SIM (chociaż w większości przypadków i tak jest on hybrydowy). Dla niektórych może być też istotny typ portu (microUSB/USB Typu C) i ewentualna obsługa MHL. Wypada również wspomnieć o czytniku linii papilarnych, jednak na szczęście oferuje go ogromna większość urządzeń (niektóre w towarzystwie dużo bardziej zaawansowanych metod weryfikacji biometrycznej).

Kwestię aparatów celowo pominąłem, ponieważ w tym przypadku nie zawsze warto kierować się suchymi parametrami. Najlepiej poszukać przykładowych zdjęć i samemu ocenić efekty. W dzisiejszych czasach liczba megapikseli czy obiektywów ma małe znaczenie – wiele zależy również od oprogramowania i jego możliwości. A praktyka nieraz pokazała, że czasami producenci potrafią software’em zdziałać cuda.

Mam nadzieję, że powyższe wskazówki znacznie ułatwią Wam poszukiwanie idealnego smartfona. Zastosowanie się do nich na pewno pozwoli Wam ograniczyć wybór do minimum – wówczas pozostanie Wam już tylko zapoznanie się z recenzjami danych modeli i podjęcie ostatecznej decyzji.

Polecamy również:

https://www.tabletowo.pl/2018/01/20/jaki-powinien-byc-smartfon-idealny/

Exit mobile version