Właściciele nowych modeli BMW mogą otworzyć i uruchomić samochód korzystając tylko z iPhone’a. Cyfrowy kluczyk to naprawdę ciekawe i dopracowane rozwiązanie, aczkolwiek nie jest pozbawione niedociągnięć. Apple chce naprawić jedną z wad.
BMW Digital Key jest już dostępny
Podczas minionej majówki miałem okazję dokładniej sprawdzić cyfrowy kluczyk. Do testów posłużyło mi nowe BMW serii 4, a także dwa modele iPhone’ów i Apple Watch. Muszę przyznać, że technologia działała u mnie bez żadnych zarzutów.
Nie doświadczyłem problemów z konfiguracją BMW Digital Key, otwieraniem i uruchamianiem samochodu, jak również z funkcją udostępniania kluczyka innym użytkownikom. Za każdym razem BMW poprawnie reagowało na zbliżenie iPhone’a lub Apple Watcha do klamki oraz odłożenie urządzenia na półkę z NFC, aby móc uruchomić silnik.
Mogę wymienić tylko jedną wadę, ale wynikającą wyłącznie z lokalizacji modułu NFC w BMW. Został on połączony z półką ładowania indukcyjnego, która znajduje się zbyt głęboko w tunelu środkowym, co w przypadku Apple Watcha oznacza konieczność zdjęcia smartwatcha i odłożenia go na wspomnianą przed chwilą półkę. Nie jest to zbyt wygodne.
Apple zwraca uwagę na inny problem CarKey
Firma z Cupertino w nowym patencie informuje, że cyfrowy kluczyk może zostać zakłócony przez inne urządzenia elektroniczne znajdujące się w pobliżu. Dotyczy to m.in. ładowarek bezprzewodowych, systemów dostępu bezkluczykowego i ogólnie sprzętu wykorzystującego bezprzewodową komunikację, działającego na zbliżonych częstotliwościach.
W określonych scenariuszach zakłócenia mogą utrudnić lub nawet uniemożliwić korzystanie z Apple CarKey. W związku z tym zespół Tima Cooka chce opracować system, który wykrywałby takie sytuacje i starał się im przeciwdziałać.
Przykładowo iPhone przy wykryciu błędu mógłby o tym poinformować użytkownika. Dzięki temu kierowca byłby pewny, że problem leży po stronie innych urządzeń znajdujących się w pobliżu, a cyfrowy kluczyk w smartfonie działa poprawnie, ale jego sygnał jest po prostu zakłócany. Ewentualnie, po pierwszej nieudanej próbie, mogłaby nastąpić automatyczna zmiana ustawień Apple CarKey, aby dostosować się do innych urządzeń i uniknąć problemu z zakłócaniem sygnału.
Opracowywane rozwiązanie może okazać się szczególnie przydatne, gdy cyfrowy kluczyk otrzyma wsparcie dla UWB. W założeniach funkcja ma działać podobnie do systemu bezkluczykowego, a więc bez konieczności zbliżania iPhone’a lub Apple Watcha do modułu NFC. W takich sytuacjach ryzyko zakłócenia sygnału może być bowiem większe.
Należy mieć na uwadze, że mamy do czynienia tylko z patentem. Trudno więc wskazać, kiedy przedstawione pomysły trafią do użytkowników. Apple nie podało żadnych dodatkowych informacji.