Na polskim rynku zadebiutowały dwa średniopółkowe smartfony Samsunga – Galaxy A36 i Galaxy A56. To modele jednocześnie znacznie usprawnione względem poprzednich generacji (Galaxy A35 i Galaxy A55), jak i zapożyczające co nieco z flagowej serii Galaxy S25. Zaingrywani?
Na łamach Tabletowo testowaliśmy zarówno Samsunga Galaxy A35, jak i Samsunga Galaxy A55, a z oboma osobiście miałam okazję spędzić nieco czasu również prywatnie, zastanawiając się nad wyborem jednego z nich dla Mamy (ostatecznie wybór padł na wyższy z modeli). Kolejny rok przyniósł nam premierę nowej generacji telefonów, które niebawem weźmiemy na tapet w szczegółowej recenzji. Dziś jednak skupmy się na kilku konkretnych aspektach, które warto wiedzieć.
Galaxy A56 i Galaxy A36 vs poprzednia generacja. Zmieniło się sporo
Biorąc do ręki Galaxy A35 i Galaxy A55 właściwie trudno było dostrzec wizualne różnice na pierwszy rzut oka. Te dostrzegalne były przy bliższym poznaniu – brak pasków antenowych na krawędziach w pierwszym z nich (sugerujący zastosowanie tworzywa sztucznego zamiast aluminium) czy różne szczotkowanie powierzchni to główne różnice.
W przypadku Galaxy A36 i Galaxy A56 Samsung postanowił oba te modele nieco bardziej rozróżnić, stosując inne wzornictwo obudowy. Wciąż w obu przypadkach różnicę stanowią paski antenowe, obecne w Galaxy A56, ale nie każdy zwróci uwagę na nie w pierwszej kolejności. Ale to, co tą uwagę z całą pewnością na siebie zwróci, jest wykończenie obudowy – w Galaxy A56 stonowane, jednolite (zielony złapał mnie za serduszko!), w Galaxy A36 – mieniące się kolorami tęczy (poza czarnym wariantem).
A co z parametrami obu urządzeń, zapytacie? W Galaxy A56 znalazło się miejsce dla Exynosa 1580 (zamiast Exynosa 1480), podczas gdy w Galaxy A36 mamy Snapdragona 6 Gen 3 (zamiast Exynosa 1380).


W obu przypadkach urósł ekran – z 6,6” do 6,7” przy zachowaniu mniejszej grubości i niższej wagi. W przypadku wyższego modelu zjechaliśmy z 161, x 77,4 x 8,2 mm i 213 g do 162,2 x 77,5 x 7,4 mm i 198 g, natomiast w drugim – z 161,7 x 78 x 8,2 mm i 209 g do 162,9 x 78,2 x 7,4 i 195 g.
Wzrosła za to jasność ekranów – z 1000 do 1200 nitów, jak i obsługiwana moc ładowania – z 25 do 45 W. Jest też jedna rzecz, z której producent zrezygnował – i jest to slot kart microSD, którego osobiście nie jest mi żal (korzystam z chmury), ale wiem, że gros osób wciąż z jego dobrodziejstwa korzysta.
Między sobą oba modele różnią się też aparatem ultraszerokokątnym – 12 vs 8 Mpix (główny aparat to 50 Mpix, makro – 5 Mpix, a selfie – 12 Mpix), jak również dostępnością funkcji AI. A skoro już o nich mowa…




Co z flagowca mają w sobie Galaxy A56 i Galaxy A36?
Skoro zaanonsowałam przejście do funkcji opartych o sztuczną inteligencję, raczej dla nikogo nie będzie zaskoczeniem pociągnięcie tego tematu. Wszystko bowiem za sprawą tego, że Galaxy AI (w postaci Galaxy Awesome Intelligence ;)) obecne jest zarówno na Galaxy A56, jak i Galaxy A36. Przy czym dostępność funkcji jest różna.
Oba smartfony wspierają takie funkcje, jak uwielbiane przeze mnie Circle to Search (zakreśl, by wyszukać), dzięki któremu nie muszę gimnastykować się z szukaniem różnych rzeczy, które wyświetlają mi się w Social Media, gumka usuwająca niechciane elementy ze zdjęć czy możliwość przeczytania treści strony internetowej otwartej w przeglądarce Samsung.
W przypadku zdjęć opcji jest jednak więcej – wszystko zależy od konkretnej fotografii, którą chcemy edytować. Po wyświetleniu zdjęcia na ekranie telefonu i wciśnięciu przycisku odpowiedzialnego za Galaxy AI, po chwili na ekranie pojawiają się sugestie, czyli podpowiedzi sugerujące to, co można ulepszyć w danym zdjęciu – może to być np. usunięcie odbić, przetworzenie czy skorzystanie ze wspomnianej gumki.
Samsung Galaxy A56 zyskał ponadto opcję poprawiania zdjęć z zamkniętymi oczami czy możliwość szybkiego, automatycznego przycinania filmów do najlepszych momentów.

Co jeszcze trzeba wiedzieć o Galaxy A36 i Galaxy A56?
Sporo już o smartfonowych nowościach Samsunga ze średniej półki cenowej na 2025 rok wiecie, ale jest jeszcze kilka aspektów, które warto i trzeba wiedzieć na ich temat.
Zacznijmy może od długości wsparcia w postaci aktualizacji systemu i łatek bezpieczeństwa, bo coraz więcej osób zwraca na to uwagę. I, na szczęście, również coraz więcej producentów traktuje tę sprawę serio – również w tej półce cenowej. Samsung na ich tle wypada świetnie, deklarując 6 lat wsparcia.
Oba smartfony cechują się klasą wodoszczelności IP67, dzięki czemu niestraszne jest im zachlapanie czy zakurzenie. Co więcej, wyposażone są w akumulatory o pojemności 5000 mAh, które powinny zapewniać co najmniej dobry czas pracy – to oczywiście wkrótce dla Was zweryfikujemy (sam Samsung wspomina o do 29 godzinach oglądania wideo).
Ostatnie dwie rzeczy, które warto mieć w pamięci, to obecność czytnika linii papilarnych w ekranie, jak i głośników stereo z Dolby Atmos. O takich oczywistościach, jak 5G, dual SIM czy NFC nie wspominam.




Mamy dla Was kod rabatowy na Galaxy A36 i Galaxy A56!
W promocji, która trwa do 6 kwietnia, możecie kupić Galaxy A36 i Galaxy A56 oszczędzając 150 złotych, wybierając wyższy wariant pamięci w niższej cenie, a także otrzymać słuchawki Galaxy Buds FE gratis (po zarejestrowaniu zakupu).
Ale to nie wszystko, bo mamy dla Was dodatkową opcję obniżenia Waszego zamówienia o 50 złotych – wystarczy na stronie Samsunga wpisać w koszyku kod: TABLETOWO-50.
Samsung Galaxy A36
Samsung Galaxy A56
Materiał powstał na zlecenie Samsung Polska