CMF Buds 2
CMF Buds 2 (fot. materiały prasowe)

CMF Buds 2, Buds 2a i Buds 2 Plus oficjalnie. Nietuzinkowe słuchawki w atrakcyjnych cenach

CMF, czyli marka-córka firmy Nothing, zaprezentowała właśnie swoje nowe urządzenia. Premiera CMF Phone 2 Pro to także pretekst do debiutu aż trzech modeli słuchawek TWS – są to CMF Buds 2, Buds 2a oraz Buds 2 Plus. Warto przyjrzeć im się dokładnie, bowiem zaskakują nie tylko na pierwszy rzut oka swoim wyglądem, ale także funkcjami oraz ceną.

CMF Buds 2 to słuchawki wyjątkowe na wielu polach

Podobnie jak matczyna marka Nothing, tak i CMF stara się tworzyć produkty o – na swój sposób – unikalnym wzornictwie. I, patrząc na design nowych CMF Buds 2, śmiało można powiedzieć, że znów się to udało, bo drugich takich słuchawek po prostu nie ma. Choć na pozór wszystkie te trzy modele wydają się być identyczne z uwagi na podobne wzornictwo i są też podobnie wycenione, to rozbieżności pomiędzy nimi jest sporo.

O – nazwijmy to – bazowym modelu CMF Buds 2 mieliśmy już okazję pisać, bowiem pojawiły się one na stronie producenta już kilka dni temu. Za ich brzmienie odpowiadają 11-milimetrowe, dynamiczne przetworniki PMI z magnesami N52. Strojenie wspierają technologie Dirac Opteo oraz Ultra Bass Technology 2.0, dzięki którym dźwięk ma być dociążony w basie i krystalicznie czysty w wokalach oraz wysokich tonach. Są także efekty dźwięku przestrzennego, bazujące na algorytmach HRTF.

A skoro brzmienie, to i redukcja hałasów. Obecne tu hybrydowe ANC rzekomo jest w stanie izolować do 48 dB niepożądanych dźwięków, a zestaw sześciu mikrofonów z algorytmami AI do izolacji głosu od otoczenia ma zapewniać dobrą jakość rozmów telefonicznych.

Pod kątem baterii, słuchawki mogą pochwalić się czasem pracy na poziomie aż do 13,5 godziny na jednym naładowaniu z wyłączonym ANC, zaś etui pozwala wydłużyć działanie CMF Buds 2 do bagatela 55 godzin. W razie potrzeby, 10 minut szybkiego podładowania zapewnia kolejne 7,5 godziny słuchania.

CMF Buds 2
CMF Buds 2 (fot. materiały prasowe)

CMF Buds 2 Plus i Buds 2a, czyli słuchawki dla więcej i mniej wymagających

W przypadku CMF Buds 2 Plus, ten dopisek Plus w nazwie znaczy faktycznie sporo. Zastosowane tu zostały inne, większe przetworniki LCP o średnicy 12 mm, a także – co najważniejsze – zaimplementowano kodek wysokiej jakości LDAC, dzięki któremu słuchawki chwalą się certyfikatem Hi-Res Audio Wireless i mają zapewniać studyjną jakość dźwięku. W tym segmencie cenowym, obecność kodeku LDAC jest warta pochwalenia. Nie brak też obecnych w niższym modelu dźwięku przestrzennego oraz Ultra Bass Technology 2.0.

Użytkownicy mogą dokonać personalizacji dźwięku za sprawą funkcji opracowanej we współpracy z Audiodo. Wykorzystuje ona test audiometryczny, który sprawdza nasz słuch pod kątem wrażliwości na dźwięki o różnych częstotliwościach, co pozwala dopasować brzmienie do indywidualnego profilu słuchu, np. podbijając nieco wysokie tony, jeśli test wykryje, że słyszymy je gorzej.

Podobnie jak w tańszym modelu, tutaj również znalazła się technologia hybrydowego ANC, jednak – po pierwsze – ma ono izolować hałas o nieco większym natężeniu (do 50 dB), a także – po drugie – oferuje inteligentny tryb Smart Adaptive Mode, dzięki któremu słuchawki mają dynamicznie dostosowywać moc redukcji hałasów do warunków w otoczeniu.

Dłuższy jest też czas pracy. Tu już możemy liczyć na 14 godzin ciągłego odtwarzania i aż 61,5 godziny doliczając do tego doładowania w futerale, jeśli nie korzystamy z ANC. Szybkie, 10-minutowe ładowanie daje do 8,5 godziny odtwarzania.

CMF Buds 2 Plus
CMF Buds 2 Plus (fot. materiały prasowe)

Z kolei CMF Buds 2a to najtańszy model w portfolio. Gdzie zatem poczyniono kompromisy? Użyto tu przetworników dynamicznych 12,4 mm wykonanych z biowłókna z wysokoelastyczną membraną TPU. Ponownie producent chwali się strojeniem we współpracy z Dirac oraz technologią podbijania basów.

Zamiast hybrydowego, zaimplementowano zwykłe ANC, które – w teorii – ma redukować hałasy o natężeniu do 42 dB. Natomiast tryb transparentny pozwala kontrolować to, co dzieje się w otoczeniu bez konieczności wyjmowania słuchawek z uszu (oczywiście w modelach wyżej również go nie brakuje). Rozmowy możemy prowadzić przy wykorzystaniu czterech (a nie sześciu) mikrofonów.

Znacznie mniej okazale prezentuje się też czas pracy. W przypadku CMF Buds 2a, jedno naładowanie powinno pozwolić na 8 godzin działania niekorzystając z ANC i do 35,5 godziny z użyciem etui ładującego.

Każde z omawianych słuchawek można połączyć z aplikacją Nothing X, która pozwala zarządzać ustawieniami i dostosować korektor brzmienia do preferencji użytkownika. Jest nawet integracja z ChatGPT, dzięki czemu można wywoływać go z poziomu słuchawek.

Osobiście natomiast ubolewam nad faktem, że w żadnym z tych modeli nie mamy inteligentnego pokrętła na etui, tak jak ma to miejsce w CMF Buds 2 Pro – to, co widzimy tu na futerałach to, niestety, wyłącznie atrapa. Trochę szkoda, bo stanowiłoby to kolejny bardzo charakterystyczny i funkcjonalny element.

CMF Buds 2a
CMF Buds 2a (fot. materiały prasowe)

Ceny słuchawek CMF bardzo miło zaskakują

Wspominałem już, że cała seria CMF Buds 2 to słuchawki ulokowane na bardzo atrakcyjnej dla klientów półce cenowej. A zatem, żeby nie rzucać słów na wiatr, pora pomówić właśnie o tym, ile te słuchawki kosztują.

Najniższy model z linii, czyli CMF Buds 2a, został wyceniony na kwotę 150 złotych i jest on dostępny w kolorach biało-szarym, czarno-szarym oraz pomarańczowym. Pośrednie CMF Buds 2 kosztują 190 złotych, a można je kupić w wersjach czarno-szarej pomarańczowej i jasnozielonej. Z kolei cena CMF Buds 2 Plus wynosi 229 złotych. W ich przypadku klienci mogą wybrać spośród wariantów granatowego oraz biało-szarego.

Wszystkie modele słuchawek będą dostępne na oficjalnej stronie Nothing, natomiast CMF Buds 2 Plus będzie można kupić także u partnerów handlowych. Przedsprzedaż rusza już dzisiaj, natomiast w regularnej sprzedaży pojawią się one 6 maja.

Trzeba więc przyznać, że mamy do czynienia ze słuchawkami, które nie dość, że prezentują się nietuzinkowo i już dzięki temu mogą znaleźć rzeszę zwolenników, to jeszcze są w relatywnie niskich cenach. Sprawia to, że modele CMF Buds 2, Buds 2a i Buds 2 Plus są potencjalnymi kandydatami na jedne z najciekawszych słuchawek TWS za około 200 złotych.

Redaktor, recenzent