Oto druga generacja urządzenia, które w założeniach ma poprawić jakość snu. Poznajcie nowe zatyczki maskujące Bose Sleepbuds II.
Nie, to nie są słuchawki
Trzeba przyznać, że Bose Sleepbuds II łatwo pomylić ze słuchawkami bezprzewodowymi. W końcu wyglądają podobnie jak wiele słuchawek dostępnych na rynku. Mamy jednak do czynienia z zupełnie innym urządzeniem. Co więcej, nie mamy w ogóle możliwości przesyłania muzyki ze Spotify czy Apple Music, a także nie można odbierać połączeń.
![Bose Sleepbuds II](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/09/Bose-Sleepbuds-II-xxx4.jpg)
Do czego więc służą „słuchawki” Bose Sleepbuds II? Urządzenie powstało, aby zapewnić spokojny i nieprzerwany sen. Nie, to nie są zwykłe zatyczki w absurdalnej cenie. Producent zastosował odpowiednią technologię i oprogramowanie, aby za każdym razem pomóc użytkownikowi w zaśnięciu.
Bose, względem pierwszej generacji swoich zatyczek maskujących, wprowadził szereg usprawnień. Wśród najważniejszych należy wymienić: zmieniony akumulator, donośniejszy przetwornik, a także bogatszą bibliotekę dźwięków. Użytkownik do dyspozycji otrzymuje ponad 35 darmowych, przetestowanych ścieżek dźwiękowych.
![Bose Sleepbuds II](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/09/Bose-Sleepbuds-II-xxx1.jpg)
Główną funkcją jest oczywiście maskowanie hałasów, które mogą utrudniać lub nawet uniemożliwiać zaśnięcie. Jeśli wierzyć danym podanym przez Bose, to faktycznie to działa – wielu klientów wskazuje skutecznie blokowanie hałasów, takich jak chrapanie czy miejski zgiełk.
W związku z tym, że z założonymi Bose Sleepbuds II spędzamy cały sen, to posiadają one odpowiedni akumulator. Producent podaje, że powinien on zapewnić do 10 godzin pracy. Dodatkowo, same zatyczki zostały skonstruowane w taki sposób, aby nie przeszkadzały, niezależnie od przyjętej pozycji do snu.
![Bose Sleepbuds II](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/09/Bose-Sleepbuds-II-xxx3.jpg)
Warto wspomnieć o towarzyszącej aplikacji. To właśnie ona służy do sterowania urządzeniem, a także zapewnia dostęp do wcześniej wyselekcjonowanych dźwięków. Aplikacja także pozwala skonfigurować dodatkowe funkcje, takie jak np. budzik.
Czy to w ogóle działa?
Oczywiście Bose Sleepbuds II nie należy traktować jako „magicznego lekarstwa”, które pomoże każdej osobie mającej problemy z zaśnięciem i spokojnym przespaniem całej nocy. Mimo tego, podczas naszego testu pierwsza generacja urządzenia zdała egzamin, otrzymując finalnie 8 na 10 możliwych punktów.
Niestety, tanio nie jest – zatyczki maskujące zostały wycenione na 1199 złotych. Bose oferuje jednak 90-dniowy okres próby, który powinien pozwolić sprawdzić, czy faktycznie zatyczki pomagają w poprawie jakości snu.