Zadebiutował Asus ZenFone AR – kolejny smartfon, stworzony w ramach projektu „Tango”

Asus ZenFone AR

Zarówno rozszerzona, jak i wirtualna rzeczywistość powoli wchodzi na salony. Asus ZenFone AR potrafi wykorzystać potencjał ich obu. To naprawdę „mocna” maszyna i każdemu użytkownikowi z pewnością zapewni długie godziny rozrywki (choć do bardziej praktycznych zastosowań również się nada).

Od strony sprzętowej, ZenFone AR wyposażono m.in. w 5,7-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości WQHD (1440×2560), czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 821 z układem graficznym Adreno 530 oraz aż 8GB RAM. Zastosowano tu nawet specjalny system chłodzenia, ponieważ korzystanie zarówno z rozszerzonej, jak i wirtualnej rzeczywistości mocno obciąża urządzenie, czego efektem ubocznym są spore ilości wydzielanego ciepła. I trzeba je jakoś zneutralizować.

Smartfon oferuje też aparat 23 Mpix (Sony IMX318) z czteroosiową optyczną stabilizacją obrazu przy zdjęciach i trójosiową elektroniczną stabilizację przy kręceniu filmów oraz możliwością nagrywania wideo w jakości 4K i robienia fotografii nawet w 92 Mpix. A do tego jeszcze świetnej jakości dźwięk, dzięki Hi-Res Audio oraz DTS. Całość pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android Nougat.

ZenFone AR jest pierwszym smartfonem, spełniającym zarówno wymagania platformy Daydream (jest więc tzw. Daydream Ready), jak i projektu Tango. W tym ostatnim przypadku, dzięki aparatowi oraz zestawowi specjalnych sensorów, można na ekranie urządzenia nakładać na świat rzeczywisty wirtualne elementy.

Użytkownik może więc – na przykład – mierzyć prawdziwe przedmioty (jak meble czy budynki), ale także zajmować się wygenerowanym cyfrowo zwierzątkiem lub też walczyć z przybyszami z kosmosu. Oczywiście jest także dostępny edukacyjny kontent, pozwalający m.in. przenieść się kilka milionów lat wstecz i poobserwować świat fauny i flory z tamtego okresu.

Źródło: VentureBeat

Exit mobile version