Kobieta czeka na Apple

Apple testuje cierpliwość swoich klientów. Sprawa jest poważna

Testować cierpliwość można na różne sposoby. Patrzenie na gotujące się ziemniaki bez odklejania wzroku to ćwiczenia na krótki dystans. Apple znacznie bardziej wypróbowuje cierpliwość klientów, czekających na dostawy produktów z logo nadgryzionego jabłka.

Szanghaj w lockdownie, Apple poczeka

Choć od przyszłego tygodnia w Polsce epidemia, przynajmniej oficjalnie, zostanie zażegnana, Chiny podchodzą do koronawirusa w o wiele ostrożniejszy sposób. Całe miasta są zamykane, aby wirus nie rozrastał się w obrębie aglomeracji i nie przenosił do kolejnych prowincji. Jeżeli dochodzi do zamknięcia miast skupionych na produkcji towarów eksportowych, fabryki mają problemy z oddawaniem produktów w wyznaczonym terminie. W ostatnim czasie padło na Szanghaj.

W związku z lockdownem w Szanghaju, placówki współpracujące z Apple musiały ograniczyć produkcję. Quanta to jeden z dostawców, który zajmuje się m.in. produkcją modeli MacBook Pro. I to właśnie te fabryki wciąż mają problemy z nadążeniem z produkcją.

Według tajwańskiej strony zajmującej się śledzeniem łańcuchów dostaw, na obecną chwilę Quanta była w stanie przywrócić około 30% mocy produkcyjnej w placówce w Szanghaju.

Quanta jest wyłącznym monterem 14- i 16-calowych MacBooków Pro i są one składane w zakładzie ODM w Szanghaju. Wiceprzewodniczący Quanta, CC Leung 30 kwietniu wskazał, że placówka przywróciła około 30% swojej mocy przerobowej i planuje stopniowo podnieść ten wynik do 50%.DigiTimes Asia

W związku z ograniczeniem produkcji, cały świat doświadcza opóźnienia w dostawie urządzeń i Polska nie jest w tym przypadku żadnym wyjątkiem. Jeżeli zerkniecie na oficjalną stronę Apple, to natkniecie się na niej na informację, że na 14-calowego MacBooka Pro trzeba poczekać od 7 do 9 tygodni. Oznacza to, że że na obecną chwilę najwcześniej możecie spodziewać się otrzymania laptopa na początku lipca.

Podobny scenariusz dotyczy 16-calowej wersji MacBooka, bez względu na wybraną wersję. Obsuwą nie została dotknięta 13-calowa wersja urządzeń. Co ciekawe, słabszy Mac Studio z 10-rdzeniowym CPU wymaga od kupującego kilku tygodni cierpliwości, ale już stacjonarny Mac z procesorem M1 Ultra to oczekiwanie na dostawę aż do okresu wakacyjnego.

Oby tylko nie dochodziło do jeszcze większego wydłużenia się czasu oczekiwania – to byłoby bardzo dziwne, kiedy czekając na dostawę wymarzonego laptopa w międzyczasie pojawił się już jego następca…