Apple może dużo zyskać na porażce Samsunga z Galaxy Note 7

Wycofanie ze sprzedaży Galaxy Note 7 odbije się negatywnie nie tylko na finansach Samsunga, ale również producentów akcesoriów i większości kontrahentów, którzy mieli dostarczać komponenty do tego modelu. Jest jednak ktoś, kto na tym wszystkim może skorzystać. Jak nietrudno się domyślić, jest to największy rywal Koreańczyków, czyli Apple.

Przez ogłoszeniem całkowitego wycofania ze sprzedaży Galaxy Note 7 szacowano, że Samsung do końca roku sprzeda od 10 do nawet 14 milionów egzemplarzy tego modelu. Smartfon jednak znika z rynku, więc pojawia się okazja dla innych producentów, aby „przejąć” przynajmniej część klientów, którzy kupili lub mogli kupić nowego high-enda Koreańczyków.

Brian White z Drexel Hamilton jest zdania, że dzięki wycofaniu ze sprzedaży Galaxy Note 7, koncern z Cupertino może sprzedać do końca roku o 8 milionów więcej iPhone’ów 7 niż wcześniej zakładano. W dodatku zapewne chodzi tu o iPhone’a 7 Plus, który nawet przez samego Samsunga traktowany był jako największy rywal dla jego najnowszego high-enda.

Przyczynić do tego może się fakt, że w samych Chinach znacznie większą popularnością cieszy się właśnie iPhone 7 Plus. Najpewniej wpływ ma na to zamiłowanie Chińczyków do dużych przekątnych – w tym kraju 5,5 cala stało się już standardem. Mieszkańcy Państwa Środka szczególnie upodobali sobie również dwie nowe, czarne wersje kolorystyczne (Jet BlackBlack).

W Chinach ogólnie iPhone 7 i iPhone 7 Plus sprzedają się bardzo dobrze. Według informacji, przekazanych przez dwóch największych operatorów w tym kraju, w momencie rozpoczęcia sprzedaży zapotrzebowanie na te smartfony było znacznie większe niż na iPhone’a 6S i iPhone’a 6S Plus w analogicznym okresie rok wcześniej.

Źródło: Barrons