Apple kombinuje coś z serwisem strumieniującym gry. Będzie konkurencja dla xCloud od Microsoftu?

Od dłuższego czasu w sieci pojawiają się plotki na temat chęci zakupienia przez Apple jakiegoś dużego serwisu strumieniującego wideo. Według nowego raportu, firma pracuje jednak nad jeszcze jedną inicjatywą – nad projektem własnej usługi subskrypcyjnej dotyczącej streamingu gier wideo.

Według pięciu anonimowych źródeł, o których wspomina redakcja Cheddar, nowa usługa Apple funkcjonowałaby w dużej mierze tak jak „Netflix dla gier”, dając konsumentom dostęp do pewnej liczby gier, w zamian za uiszczanie comiesięcznej opłaty.

Apple zaczęło podobno rozmawiać z niektórymi twórcami gier jeszcze w 2018 roku, więc sprawa nadal jest stosunkowo świeża. Wypłynęła z powrotem na powierzchnię, ponieważ Apple nawiązało kontakt z niektórymi deweloperami, dyskutując z nimi o planach wydawniczych nadchodzących gier. Wiadomo, że by tego typu serwis miał rację bytu, musi mieć bazę tytułów, po które gracze będą regularnie sięgać.

Fortnite umiera? Szczerze wątpię, bo wersja na iOS przekroczyła kwotę 300 milionów dolarów dochodu w ciągu 200 dni

Obecnie takie szczegóły jak to, które gry mogłyby być na start dostępne w serwisie oraz ile Apple życzyłoby sobie za miesięczny dostęp do niego, pozostają niejasne. Wysoce prawdopodobne jest, że firma będzie starać się o możliwość streamowania rozgrywki nie tylko na iPhone’y i iPady, ale także Maki, co czyniłoby z usługi Apple prawdziwie multiplatformowy produkt. Nad podobnym rozwiązaniem pracuje Microsoft, choć starania giganta z Redmond związane z graniem w chmurze przez xCloud, wydają się być o wiele bardziej efektywne.

Być może inwestycja Apple w gry i graczy ma jakiś związek z plotkami na temat 7. generacji iPoda Touch. Na razie niewiele wiadomo. Byłoby jednak ciekawie, gdyby wszyscy nagle przypomnieli sobie, jaki potencjał drzemie w rozgrywce strumieniowanej bezpośrednio na ekrany różnych urządzeń.

 

źródł0: Cheddar przez Phone Arena