Amazon App Store żyłą złota?

O ile Apple jakoś specjalnie nie odczuł na swojej skórze sukcesu tabletu Amazon Kindle Fire, o tyle Samsung ma się chyba o co martwić. Tak przynajmniej wynika z analizy przeprowadzonej przez firmę Flurry Analytics.

Zestawienie, które przygotowali, obejmuje ok. 90% tabletów opartych o system Android i pokazuje, ile osób faktycznie używa swoich tabletów, korzystając z różnego rodzaju aplikacji (w tym przypadku przez minimum 10 sekund), a nie ile osób kupiło dane urządzenie. Ma to sens, bo, jak doskonale wiemy, spora grupa kupujących bardzo szybko się nudzi i odkłada swoje zabawki na półkę, gdzie pokrywają się kurzem i roztoczami. Co z tych analiz wynika?

W listopadzie 2011 roku 3% dostępnych aplikacji uruchomionych było na tablecie Amazonu, a 63% na Samsungu Galaxy Tab. Przewaga miażdżąca, ale wystarczyły 3 miesiące i nic z niej nie zostało i obecnie mamy remis – 36 do 36. Przez 12 tygodni Kindle Fire wypracował sobie wyniki lepsze niż inne firmy (poza Samsungiem) razem wzięte przez cały rok. Robi wrażenie!

Owszem, w statystykach ilości sprzedanych egzemplarzy Samsung będzie górą, ale po pierwsze jest w sprzedaży dłużej, a po drugie dostępny jest w zasadzie na całym świecie, a Kindle Fire oficjalnie kupić możemy tylko na rynku amerykańskim.

Flurry przyjrzało się również listom Top 5 w ściągniętych aplikacjach na obu urządzeniach. Na każdą „topową” aplikację pobraną na tablet Samsunga, przypada 2,53 takich aplikacji na sprzęcie Amazonu, mimo iż na świecie mamy 2 razy więcej tabletów Galaxy Tab, a więc potencjalny rynek jest również dwa razy większy.

Dokładniejsze porównywanie obu tych tabletów nie ma oczywiście większego sensu, gdyż jest to zupełnie inna półka cenowa i dwa zupełnie inne urządzenia. Sam Galaxy Tab jest konkurentem bardziej dla iPada niż dla Kindle Fire i należy o tym pamiętać. Takie zestawienie może jednak pokazać twórcom aplikacji, gdzie czekają na nich pieniądze i jeśli do tej pory nie traktowali Amazon App Store poważnie, to powinni natychmiast zacząć. Zdaje się bowiem, że to istna żyła złota. Przynajmniej póki co – chętnie zobaczę podobne zestawienie rok po premierze Kindle Fire. Zobaczymy, czy ten „zakupowy entuzjazm” nieco nie przygaśnie…

kindle fire tablet

źródło